 |
W końcu się poddajesz. Nie walczysz, nie krzyczysz, nie płaczesz. Patrzysz obojętnym wzrokiem na to co Cię otacza i nie potrafisz już zrozumieć o co było to zamieszanie. Nie interesuję Cię już czy ktoś odejdzie albo czy może zranić. Zgadzasz się na wszystko. Umarłaś, sama przyznaj.
|
|
 |
Coraz częściej przekonuję się, że najszczęśliwsze życie prowadzę, gdy na nikim mi nie zależy.
|
|
 |
Wyciągam dłoń oczekując pomocy, ale niekiedy nikt jej nie zauważa.
Nie jestem w stanie wyciągnąć jej dalej.
|
|
 |
Nikt nie docenia tego, jak skutecznie powstrzymuję się od bycia rozszalałym psychopatą.
|
|
 |
Bardzo Cię kocham, ale nigdy nie będę jedną z tych kobiet, które tylko ładnie wyglądają uwieszone na ramieniu męża, albo stoją w kuchni przy zlewie.. Życie człowieka musi coś znaczyć. Więcej niż gotowanie, sprzątanie i dzieci. W życiu musi być coś więcej. Nie umrę zmywając filiżanki.
|
|
 |
idę umierać na niewyjaśnione przyczyny własnych błędów.
|
|
 |
Podniecam się tobą bardziej niż Fredka Jeremiaszem . ' ?
|
|
 |
A ona tuliła jego bluzę do siebie wyobrażając sobie, że przytula
się do niego . Nadal czuła jego słodki zapach, który powoli ją usypiał ..
|
|
 |
Idź do pana z muzyki, i oznajmij, że nie będziesz śpiewać, bo cię onieśmiela.
Spytaj pani z historii, czy naprawdę wierzy w te wszystkie bzdury,
uśmiechnij się i poradź księdzu, żeby wyluzował. Zaczep obcego chłopaka i powiedz,
że ma genialne oczy. Żyj kurdemol na całego, a nie ograniczaj się , mówiąc , że
jesteś nieśmiała, bo zanim się zorientujesz będziesz miała nudnego męża,
trójkę dzieci, zero przyjemności z życia i tą myśl, że w życiu nie zrobiłaś niczego szalonego .
|
|
 |
chce Cię mieć już na zawsze .
|
|
 |
` Nie wiem czy słuchasz jak mocno bije serce ,
Kiedy proste słowa stają się najtrudniejsze ..
|
|
 |
jesteś idiotą , frajerem , debilem ..
ale i tak Cię kocham .
|
|
|
|