 |
ociekam samotnością. topię się w niej.
|
|
 |
Ostatnio tak mi w życiu niewygodnie
|
|
 |
Przekręcam klucz w drzwiach i nareszcie jestem w domu. Wraz z ładnym ubraniem pozbywam się resztek przyzwoitości.Tutaj nareszcie nikt mnie nie osądza, nie krytykuje. Czuję sie swobodnie nosząc przetartą pare dzinsów i znoszony tshirt. Zdecydowanie jestem domatorką.
|
|
 |
-puk puk. -kto tam? -fizyka. -nie rozumiem..
|
|
 |
jeśli ja chcę, i ty też, to co nas obchodzą inni?
|
|
 |
Wezmę się za siebie, choć nie wiem od czego zacząć.
|
|
 |
Dopóki jesteś tu ze mną to miejsce coś znaczy
|
|
 |
Wszystko czego potrzebujesz uwierz, że już jest w Tobie.
|
|
 |
Nie mam serca się odwracać, nie mam czasu iść do tyłu,
zbyt często nic nie czuje, więc ból to mój azymut.
|
|
 |
I niech sobie będą wszyscy mądrzy ze swoimi rozumami,
|
|
|
|