głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika erirom

żyje! Pisz więcej na blogu haha :D teksty needyoou dodał komentarz: żyje! Pisz więcej na blogu haha :D do wpisu 25 października 2014
Zauważyłem  że moje żyły układają się w Twoje linie papilarne. Zamień mnie w swój oddech  puść w obieg niczym krew. Pozwól żyć Tobą  a będę żyć dogłębnie swym życiem.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 23 października 2014

Zauważyłem, że moje żyły układają się w Twoje linie papilarne. Zamień mnie w swój oddech, puść w obieg niczym krew. Pozwól żyć Tobą, a będę żyć dogłębnie swym życiem.

Żebrzesz miłości  szukając ukojenia  a w każdym parzącym dotyku innego czujesz ten  którego nie było dane Ci zaznać.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 23 października 2014

Żebrzesz miłości, szukając ukojenia, a w każdym parzącym dotyku innego czujesz ten, którego nie było dane Ci zaznać.

Jeżeli uda Ci się przejść przez depresję  to  po drugiej stronie  znajdziesz lustro z napisem: wszystko jest śmieszne.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 23 października 2014

Jeżeli uda Ci się przejść przez depresję, to, po drugiej stronie, znajdziesz lustro z napisem: wszystko jest śmieszne.

  A jakie kobiety są ładne?  Kobiece. Duże. Nie znoszę chudych bab. Przecież cielesność nas w nich pociąga  ciepło  dotyk  a jak tu przytulić się do szkieletu?! Przepraszam  że tak mówię  ale współczesna kultura hodowli takich samych egzemplarzy to coś strasznego. Kobieta ma pierdolca  bo parę kilogramów więcej waży! To jest morderstwo na człowieku! Ludzie! Obsesja zdrowia i chudości! W Hamburgu poszedłem po południu na spacer do parku i myślałem  że mnie kurwa stratują. Nie było ani jednego spacerującego! Wszyscy w tych strojach  wszyscy chudzi jak kościotrupy i myślę: gdzie ja jestem!? Atak szkieletorów! A ja chciałem się przejść niespiesznie  wypiwszy piwo  będąc nieco grubym. Czułem się dyskryminowany. Poszedłem stamtąd.

nie.bylbym.tu.soba dodano: 20 października 2014

"-A jakie kobiety są ładne? -Kobiece. Duże. Nie znoszę chudych bab. Przecież cielesność nas w nich pociąga, ciepło, dotyk, a jak tu przytulić się do szkieletu?! Przepraszam, że tak mówię, ale współczesna kultura hodowli takich samych egzemplarzy to coś strasznego. Kobieta ma pierdolca, bo parę kilogramów więcej waży! To jest morderstwo na człowieku! Ludzie! Obsesja zdrowia i chudości! W Hamburgu poszedłem po południu na spacer do parku i myślałem, że mnie kurwa stratują. Nie było ani jednego spacerującego! Wszyscy w tych strojach, wszyscy chudzi jak kościotrupy i myślę: gdzie ja jestem!? Atak szkieletorów! A ja chciałem się przejść niespiesznie, wypiwszy piwo, będąc nieco grubym. Czułem się dyskryminowany. Poszedłem stamtąd."

No w sumie to masz rację  niestety. teksty nosferaatu_ dodał komentarz: No w sumie to masz rację, niestety. do wpisu 20 października 2014
Nie ma niczego  więc nie trzeba nic robić  logiczne. :   Niestety  to by było chyba za proste.    teksty nie.bylbym.tu.soba dodał komentarz: Nie ma niczego, więc nie trzeba nic robić, logiczne. :) Niestety, to by było chyba za proste. ;) do wpisu 20 października 2014
Ciągle tylko patrzę jak uciekają miesiące  jak upływają dni  które tak przeraźliwie oddaliły mnie od mojego szczęścia. Wszystko wokół jest tak bezlitosne  bo nie pozostało już nic  a on w mojej głowie jest taki żywy. Wspomnienia nie chcą odejść  one uporczywie dręczą moje serce  które od tak dawna błaga o litość. Ja już naprawdę nie mam siły dalej katować się przeszłością  ale nie potrafię też odciąć tej ostatniej nici  która mnie z nią wiąże. Przetrwałam kawał czasu  ale w mojej sile  która mi na to pozwoliła jest też tak wiele słabości  i właśnie to powoduje  że ciągle robię trzy kroki w przód  a chwilę później kolejne dwa w tył. I nie znam recepty na ostateczne zamknięcie starych rozdziałów  bo każdy sposób  którego próbowałam ostatecznie nie zdawał egzaminu. Nie wiem czy miłość mija sama czy ktoś musi ją wygonić  to w sumie nawet nie ważne. Niech po prostu stanie się coś co pozwoli mi ożyć.    napisana

napisana dodano: 19 października 2014

Ciągle tylko patrzę jak uciekają miesiące, jak upływają dni, które tak przeraźliwie oddaliły mnie od mojego szczęścia. Wszystko wokół jest tak bezlitosne, bo nie pozostało już nic, a on w mojej głowie jest taki żywy. Wspomnienia nie chcą odejść, one uporczywie dręczą moje serce, które od tak dawna błaga o litość. Ja już naprawdę nie mam siły dalej katować się przeszłością, ale nie potrafię też odciąć tej ostatniej nici, która mnie z nią wiąże. Przetrwałam kawał czasu, ale w mojej sile, która mi na to pozwoliła jest też tak wiele słabości, i właśnie to powoduje, że ciągle robię trzy kroki w przód, a chwilę później kolejne dwa w tył. I nie znam recepty na ostateczne zamknięcie starych rozdziałów, bo każdy sposób, którego próbowałam ostatecznie nie zdawał egzaminu. Nie wiem czy miłość mija sama czy ktoś musi ją wygonić, to w sumie nawet nie ważne. Niech po prostu stanie się coś co pozwoli mi ożyć. / napisana

Przepraszam  ale jest we mnie tyle nienawiści i gniewu  że nie potrafię być tym kiedyś byłam. Nie potrafię ludziom ufać i szczególnie nie potrafię ich dopuszczać do swojego życia oraz serca. Jestem zepsuta przez to wszystko. Jestem wyprana z emocji  z każdej cząstki miłości. Nie czuję się z tym źle  a wręcz przeciwnie. Często dobrze mi jest w takim poczuciu bez żadnej wartości  bez żadnego uczucia  bez emocji. I choć to sprawia  że jestem oddalona od ludzi  to jest to dobre rozwiązanie na moje życie. Bo nie cierpię  nie płaczę przez ludzi. Chodzę tylko tak  jak trwam. Wegetuję choć dawno powinnam zniknąć  ale wiem  że byłoby zbyt łatwo tak porzucić wszystko. Dlatego właśnie brak cierpienia jest najlepszą karą. Karą podczas  której się nie męczę. Karą podczas  której nie targają mną wyrzuty sumienia. To kara  w której serce jest martwe i nic  ani nikt nie jest w stanie go rozbudzić. To piękne choć uciążliwe. Jednak warte przetrwania  warte poświęcenia.

remember_ dodano: 19 października 2014

Przepraszam, ale jest we mnie tyle nienawiści i gniewu, że nie potrafię być tym kiedyś byłam. Nie potrafię ludziom ufać i szczególnie nie potrafię ich dopuszczać do swojego życia oraz serca. Jestem zepsuta przez to wszystko. Jestem wyprana z emocji, z każdej cząstki miłości. Nie czuję się z tym źle, a wręcz przeciwnie. Często dobrze mi jest w takim poczuciu bez żadnej wartości, bez żadnego uczucia, bez emocji. I choć to sprawia, że jestem oddalona od ludzi, to jest to dobre rozwiązanie na moje życie. Bo nie cierpię, nie płaczę przez ludzi. Chodzę tylko tak, jak trwam. Wegetuję choć dawno powinnam zniknąć, ale wiem, że byłoby zbyt łatwo tak porzucić wszystko. Dlatego właśnie brak cierpienia jest najlepszą karą. Karą podczas, której się nie męczę. Karą podczas, której nie targają mną wyrzuty sumienia. To kara, w której serce jest martwe i nic, ani nikt nie jest w stanie go rozbudzić. To piękne choć uciążliwe. Jednak warte przetrwania, warte poświęcenia.

Wiecie co mnie najbardziej denerwuje? Ludzie  którzy nigdy nikogo nie stracili. To ich głupie gadanie  zapomnij o nim     nie myśl o nim     nie tęsknij     nie kochaj    nie wspominaj . Czy oni naprawdę myślą  że to takie łatwe? Że od tak na pstryknięcie palcami da się odciąć od przeszłości? Że od tak da się zapomnieć o osobie  która znaczyła dla nas cały świat? Że od tak da się przestać kochać  myśleć  tęsknić  wspominać? Otóż nie  kurwa nie da się. Miłość nie mija wraz z odejściem ukochanej osoby  wspomnienia nie blakną w chwili gdy on nas zostawia. Nie da się normalnie żyć w chwili gdy traci się osobę  która znaczy dla nas wszystko. W chwili rozstania traci się cząstkę siebie. Nie da się tak po prostu o tym zapomnieć nawet jeśli się chce. Nie da się kiedy ma się poczucie  że ta osoba była tą jedyną  najlepszą. Nie da się kiedy ma się poczucie  że już nigdy nikogo się nie pokocha tak jak jego. Tak naprawdę musi minąć bardzo dużo czasu by wyleczyć się z miłości.   s.

nosferaatu_ dodano: 19 października 2014

Wiecie co mnie najbardziej denerwuje? Ludzie, którzy nigdy nikogo nie stracili. To ich głupie gadanie "zapomnij o nim" , "nie myśl o nim" , "nie tęsknij" , "nie kochaj", "nie wspominaj". Czy oni naprawdę myślą, że to takie łatwe? Że od tak na pstryknięcie palcami da się odciąć od przeszłości? Że od tak da się zapomnieć o osobie, która znaczyła dla nas cały świat? Że od tak da się przestać kochać, myśleć, tęsknić, wspominać? Otóż nie, kurwa nie da się. Miłość nie mija wraz z odejściem ukochanej osoby, wspomnienia nie blakną w chwili gdy on nas zostawia. Nie da się normalnie żyć w chwili gdy traci się osobę, która znaczy dla nas wszystko. W chwili rozstania traci się cząstkę siebie. Nie da się tak po prostu o tym zapomnieć nawet jeśli się chce. Nie da się kiedy ma się poczucie, że ta osoba była tą jedyną, najlepszą. Nie da się kiedy ma się poczucie, że już nigdy nikogo się nie pokocha tak jak jego. Tak naprawdę musi minąć bardzo dużo czasu by wyleczyć się z miłości. / s.

moje  podpisz albo usuń. teksty napisana dodał komentarz: moje, podpisz albo usuń. do wpisu 19 października 2014
moje  podpisz albo usuń. teksty napisana dodał komentarz: moje, podpisz albo usuń. do wpisu 19 października 2014
Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć