 |
“Gdy kona żebrak, nie ujrzysz komety. Tym znakiem niebo obwieszcza śmierć władcy”.
|
|
 |
“Rzeka płynie na północ, wiatr dmie na południe, każdy człowiek ma swoją godzinę”- Tymi słowami rozpoczyna się staroegipska Księga Umarłych. Czy po przekroczeniu tej ostatecznej granicy czeka nas piękny ogród pełen dawno niewidzianych krewnych i przyjaciół, czy może nasze “ja” odrodzi się w innym ciele i powróci na ziemię, nie pamiętając nic z poprzedniego życia? A może po drugiej stronie zastaniemy wszechogarniającą nicość i po prostu przestaniemy “być”?
|
|
 |
Do dziś pamiętam jak tamtego wieczoru traciłam oddech, jak serce nie chciało już bić, jak łzy spływały po policzkach, jak każda cząstka mojego ciała rozpadała się na małe kawałeczki, a ja nic nie mogłam zrobić, nie potrafiłam Cię zatrzymać, bo Ty po prostu nie chciałeś. Cierpienie zawładnęło moim ciałem i myślami i do dziś mnie nie opuściło. / s.
|
|
 |
Pnę się w górę chociaż tak naprawdę każdego dnia czuję się coraz bardziej samotna. I nie mogę przed tym uciec, bo moje pokaleczone serce nie radzi sobie z pustką jaka w nim zapanowała. Tyle ludzi mówi, że kiedy minie zbyt wiele czasu to człowiek staje się uleczony, ale dlaczego nikt nie stwierdza ile tego czasu tak naprawdę musi minąć aby móc powiedzieć "zbyt wiele"? Nie rozumiem tego mechanizmu, mimo że w nim siedzę od miesięcy. Leczenie się z nieszczęśliwej miłości przerosło wszelkie moje domysły, bo nigdy wcześniej nawet nie spodziewałam się jak trudne może być to zadanie. Możesz już tak nie tęsknić, nie cierpieć, ale mimo to nadal będziesz czuła się tak okropnie samotna i opustoszała. To straszne, bo w takich chwilach życie i wszystko wokół nagle traci na wartości. / napisana
|
|
 |
Myślałem, że byliśmy stworzeni tylko dla siebie. Ale prawda była taka, że jedynie mijaliśmy się w pewnych etapach naszego życia. Przez krótką chwilę widzieliśmy się na nowo, a ta nadzieja na wspólną przyszłość wzrastała za każdym razem, robiąc z nas głupców. Nie byliśmy dla siebie stworzeni. Nie. To tylko zwykła ironia losu./ od pikulina21
|
|
 |
Nie każ mi zapominać o sobie, nie jestem w stanie tak się poświęcić. Nie umiem tego zrobić i nie chcę tego robić. Jesteś częścią mnie i mojego życia. Bez Ciebie nie byłoby mnie teraz na tym świecie. Nie żyłabym w tym cholernym pustkowiu, w którym ponownie zostałam sama bez nadziei, bez wiary na lepszą przyszłość. A Ty znowu wracasz w moich snach, chcesz, abym zapomniała, ale ja nie jestem w stanie tego zrobić, rozumiesz? Rozmowy z Tobą zawsze mi pomagały, zawsze wierzyłam, że dzięki temu jestem inna, bo czułam, że żyję, a teraz? Stanęłam w miejscu, choć oddycham to męczę się w swoim ciele. Choć żyję i stąpam po ziemi, to czuję jakby moja dusza była martwa. Choć jestem pośród ludzi, to nie czuję, że moja obecność im pomaga. wręcz przeciwnie. Dlatego choć jesteś już tylko duchem, wytworem mojej wyobraźni, nie mogę Ci pozwolić odejść. Nigdy nie pozwoliłam Ci tego zrobić i nie pozwolę. Nie poradzę sobie bez Ciebie. Jestem zagubiona w rzeczywistości, aby pozwolić sobie na dłuższą samotność.
|
|
 |
Nigdy nie miałam im za złe tego, że pojawili się w moim życiu, że je tak zmienili. Nigdy nie miałam też im za złe faktu, że mnie zniszczyli i moją świadomość psychiczną. Miałam im jedynie za złe to, że mnie oszukali, że zabawili się moimi uczuciami, bo czy mogło być coś gorszego od tego, że czułam się, jak zabawka, jak jakaś marionetka w ich rękach? Nie, nie było nic właśnie gorszego od tego. I może właśnie to był mój błąd. Może to była moja największa porażka w tym wszystkim? Nigdy nie umiałam zastopować tego wszystkiego. Nie umiałam być silna, nie byłam w stanie powiedzieć stop tym, którzy wtargnęli w moje życiu, i którzy je tak doszczętnie zniszczyli. Choć nie czują tak głębokiego bólu, jak wtedy, gdy rany były świeże, to jednak ból wspomnień został i to właśnie sprawiło, że dziś jestem oddalona od wszystkim. Nie potrafię kochać, nie potrafię ufać a co najgorsze wiem, że nie potrafię się otworzyć przed nikim. Bo podświadomie boję się odrzucenia i utraty kogoś bliskiego.
|
|
 |
"Wszystko wkurwia. Chciałbym jakąś fajną pannę.
Tak pośrodku między "daj bucha", a "żyj dla mnie".
Nie ma dobrych, a co druga jest pojebana.
Mają tyle stylu, ile dioptrii w swoich Ray Ban'ach.
Może zostanę księdzem? Nie wnikaj,
choć jedyna alba jaką chciałbym mieć na sobie to Jessica."
|
|
 |
Nie pamiętam Twojej twarzy, zresztą swojej też nie, chociaż wiem, że wszędzie bym Cię poznał.
|
|
 |
Za dużo przeżyliśmy rozstań, by uwierzyć, że warto zmienić przyjaźń w miłość. To tak jakby zmienić butelkę wina w szklankę wodę. Żaden biznes.
|
|
 |
Słuchaj, a może byśmy tak na serio wyszli z depresji.
|
|
|
|