 |
Lubię pracę zespołową, pod warunkiem, że wszyscy mnie słuchają.
|
|
 |
Dziewczyno, jesteś jak poniedziałek, nikt Cię nie lubi.
|
|
 |
tesknie.. tesknie cholernie, bo juz nigdy nie posmakuje tego szczescia, a to co mi pozostalo to tylko tesknic. kazde wspomnienie o tym powoduje usmiech, ale i lzy..zyje glupia nadzieja, ze moze jeszcze kiedys spotkam go przypadkiem na ulicy i bedzie mi dane jeszcze raz na niego spojrzec, mimo, ze mam ta swiadomosc, ze on odwrocilby wzrok i przeszedl bokiem.
|
|
 |
wolałabym, żeby mnie nienawidził niż był obojętny..
|
|
 |
Wciąż kładę się do łóżka spoglądając na każdy szczegół i zastanawiam się co zrobiłam źle albo jak mogłam sie tak pomylić. I jak do cholery w tych przelotnych chwilach mogłam czuć się taka szczęśliwa?
|
|
 |
Strzepała z siebie resztkę jego dotyku, wypluła ostatnie jego słowa, przydepnęła skrawek jego serca i odchodząc podniosła wysoko głowę, wierząc, że da sobie radę.
|
|
 |
wszystko mi przeszkadza, cały świat mnie uwiera i gniecie. szkoła, dom i ten wieczny syf — ucz się, wracaj do domu, bądź grzeczną dziewczynką, sprzątaj, słuchaj, milcz.. udawaj
|
|
 |
Nie zrozum mnie źle, kocham Cie, ale nienawidzę bardziej.
|
|
 |
Mimo wszystko dziękuję za to, że byłeś i pokazałeś mi świat z innej perspektywy.
|
|
 |
-ej wiesz co?! -no co? -ciągle Cię kocham, aleeee .. -ale co? -ale w sumie gówno mnie już obchodzisz.
|
|
 |
Uwielbiam to, co ze mną robisz. Pożerasz wzrokiem, tulisz spojrzeniami, całujesz mrugnięciami... Nie wyobrażam sobie życia bez Twoich oczu czule błądzących po moim ciele
|
|
 |
I ciągle pojawia się pytanie..'Co by było gdyby..' a przez głowę przechodzi tyle myśli...
|
|
|
|