 |
|
Różne są formy miłości, a najpowszechniejszą z nich jest przyjaźń. / hoooney
|
|
 |
|
cd. złudnie mój .. wiesz o tym, dlatego masz przewagę i to wykorzystujesz. nie dbam już o to, chcę po prostu Cię kochać .
|
|
 |
|
tak bezwzględnie usunąłeś mnie ze swojego życia. nie dałeś szansy. w sumie sam się nie wytłumaczyłeś, nie wyjaśniłeś, dlaczego to robisz. to cholernie boli. codziennie jestem zmuszona na Ciebie patrzeć .. a może nie zmuszona? może wyczekuję tych momentów i nawet sama do nich doprowadzam? tak bardzo chcę byś był mój. Tak bardzo siedzisz mi w głowie, tak wiele miejsca zajmujesz w mym sercu. Tak bardzo chciałabym móc spojrzeć Ci w oczy, w tą zieleń. .. Dlaczego mi to robisz? Dlaczego, mimo iż wiesz ile dla mnie znaczysz, dlaczego codziennie też spoglądasz mi w oczy? dlaczego chodzisz tą samą drogą, dlaczego odpowiadasz mi cześć? i dlaczego się mną przejmujesz? dlaczego, gdy widzisz mnie z kimś innym przemawia przez Ciebie zazdrość? .... może jesteś po prostu zwykłym tchórzem.. może coś czujesz, ale boisz się zaangażować, a może po prostu nie chcesz, ale nie masz jaj, by powiedzieć mi tego wprost, to oznacza, że marny z Ciebie mężczyzna ... ale dla mnie nadal nim będziesz i nadal będziesz
|
|
 |
|
Bo ludzie mnie irytują. Ludzie nie wiedzą co czujesz, ale najgłośniej by o tym rozmawiali. Przekonują, że będzie lepiej, że jutro, pojutrze, a te obietnice się nie spełniają. Jeśli im się układa, to wymagają żeby Tobie też się układało, bo nie pasujesz do ich szczęśliwego obrazka z tymi łzami w oczach. Odwrócą się do Ciebie plecami, bo sobie nie radzisz, a przecież nigdy tak naprawdę nie chcieli usłyszeć odpowiedzi na pytanie "co u Ciebie?". Ludzie mają w sobie coś takiego, że szybko zapominają kto był, kiedy inni odeszli. Siłą wykrzywiliby Ci usta w uśmiechu, bo to łatwiejszy sposób niż zrozumienie. Im prędzej zauważysz, że na metę dobiegasz zawsze sam, tym mniej rozczarowań. Zacznij polegać na sobie, bo inni i tak albo nie rozumieją, albo nie chcą rozumieć./esperer
|
|
 |
|
Trudno jest pozbyć się uczucia, że mogliśmy zrobić więcej.
|
|
 |
|
Żyję w poczuciu rozdwojenia jaźni .. Niby wszystko jest ze mną w porządku, ale coś jest jednak nie tak .. emocjonalnie .. tak, moje emocje sobie nie radzą, jestem zagubiona. Nie mam oparcia w nikim .. brak bratniej duszy .. jakie to urocze .. / hoooney
|
|
 |
|
Są w moim życiu momenty, kiedy rozmawiam sama ze sobą, ze swoją podświadomością. Kryje się w niej wiele tajemnic. Czasem nawet sama nie wiem, kim jestem. Zdaje mi się, że potrafię postawić się regułom, jednostkom .. ale tak naprawdę, mam wrażenie, że to tylko zasłona, a w głębi siebie, moja dusza cierpi, bo brak mi asertywności. Nie potrafię zrozumieć mojego zachowania. Próbuję udawać, że posiadam duży dystans do siebie, ale wszystko trafia do mojej duszy i rani ją. Nie mam zamiaru stawiać siebie w świetle zranionej osoby, aby każdy wokół litował się nad moim cierpieniem. Nie chcę tego. Jedyne na co mam teraz ochotę, to w końcu wybuchnąć i wyrzucić ten krzyk z siebie raz na zawsze .. należy mi się, bo później będzie już tylko gorzej .. / hoooney
|
|
 |
|
Potrzebuję ciepła drugiej osoby. Pragnę wierzyć, że jest na świecie ktoś, kto pała do mnie uczuciem tak gorącym, który wypala wszystkie smutki, pozostawiając po sobie tylko słodycz łagodzącą wszelkie rany. Ale w mojej duszy jest za dużo ran pozostawionych przez niezliczoną ilość osób. Moje serce jest już tak bardzo słabe, że można się zdziwić hartowności jego, skoro dalej tak dzielnie pompuje krew. Nie wiem ile czasu musi jeszcze upłynąć, by dusza ta złamała się w końcu. Walczy ono dzielnie, jak żołnierz na polu bitwy. Tak, bo moje życie jest ja jedna wielka wojna. Moje serce walczy z przeciwnościami, jakie stają na mojej drodze, ale tym wrogiem jestem również ja. / hoooney
|
|
 |
|
Wstydzę się łez, Są oznaką słabości. Jednak coraz częściej zdarza mi się płakać .. Gdy słone łzy spływają po policzkach, gdy tylko pierwsza łza dotknie policzka tańcząc jak potok, w płucach pojawia się ciężar, który ciągnie duszę w dół, w nicość. I gdy już ostatnia łza zdąży wyparować, ten dziwny ciężar pozostaje, by napawać Cię strachem i wyryć kolejną, paskudną ranę na duszy, przyczyniając się do upadku, bo tak ciężko się podnieść. / hoooney
|
|
 |
|
Moja dusza znajduje się teraz w niebycie..
Nie potrafię określić jakimi emocjami się teraz kieruję.
Znajduję się na neutralnym podłożu.
Mój umysł się oczyszcza od wszystkich cierpień i udręk.
Staję się czysta .. staram się.
Muszę wyplenić wszystkie złe emocje.
To priorytet..
Ale jednak czuję, że tracę coś ważnego.
Istotny element mojego życia, który mnie ukształtował i był moją podporą .. / hoooney
|
|
 |
|
Zabawne, że nic do mnie samo nie przyszło, ale kiedy miało odejść, nie musiałam wkładać w to już takich starań. Po prostu znikło, bez uprzedzenia./esperer
|
|
 |
|
Znasz to z autopsji. Bierzesz się za coś sam, bo nikt nie zrobi tego lepiej od Ciebie. Tak samo z miłością. Najpierw sam pokochaj siebie, zanim pozwolisz na to komuś innemu./esperer
|
|
|
|