 |
Ja się chyba powoli rozpadam..
|
|
 |
Spotykacie się, nawet codziennie, chodzicie na spacery, całujecie, spędzacie wspólne noce, oglądacie razem telewizję i robicie wspólne śniadania - twierdzisz, że to prawdziwa miłość? Mylisz się.. Spróbuj przetrwać przy Jego łóżku szpitalnym przez siedem dni, non stop, z prawie zerową liczbą godzin snu, podnieś Go z ziemi, gdy będzie tak pijany, że nie będzie miał siły iść, przetrwaj kłótnię, w trakcie której rozwali sobie rękę o ścianę, i rozjebie butelkę wódki przed Tobą. Złap Go za rękę pomimo tego, że każdy będzie przeciwny. Kochaj Go, nawet wtedy gdy będzie milion kilometrów stąd. To jest właśnie miłość.
|
|
 |
Dopóki walczysz, nie przegrywasz. Dopóki wierzysz w siebie, nie jesteś najgorsza. Dopóki chcesz, możesz osiągnąć wszystko.
|
|
 |
Mogę odchodzić pierwsza. To nie boli się pożegnać, kiedy Ty o tym decydujesz. Boli kiedy ktoś stawia Cię przed faktem dokonanym i jedyne co możesz zrobić to udawać, że wcale Cię to nie rusza, a potem próbujesz na nowo siebie ułożyć. Uwierz, nie jest sztuką odwrócić się na pięcie i odejść. Sztuką jest zostać i nadal jakoś funkcjonować./esperer
|
|
 |
Zabawne, że przez cały czas kiedy Cię nie było, miałam swoje życie. Przecież tyle się wydarzyło, tyle osób przewinęło przez mój świat, tylko nie Ty. Ktoś zostawał, ktoś odchodził. Kochałam, przestawałam, miałam łamane serca, cholera, momentami myślałam, że to już tak na zawsze. Zapominałam o Tobie, przecież wiesz. Nie myślałam, nie mieliśmy kontaktu, kurde, nie interesowaliśmy się sobą. Oto nagle po tylu latach okazuję się, że nadal mamy ze sobą o czym rozmawiać, że nadal między nami ta niezaprzeczalna iskra. Dziwne, cholernie dziwne, że Twój wzrok nadal mnie rozbraja i choć przeżyłam bez Ciebie tyle uczuć, to tylko to Twoje wydaję się przetrwać./esperer
|
|
 |
Zrobiłam głupstwo. Będę cierpiała. Będę wyglądała jak umarła, choć to nie będzie prawdą.
|
|
 |
- Tej nocy... wiesz... nie przychodź.
- Nie opuszczę ciebie.
- Będę sprawiał wrażenie cierpiącego...a nawet trochę umierającego. Tak to już jest. Nie przychodź tego oglądać. Nie warto.
- Nie opuszczę cię. *.*
|
|
 |
Kolor jego oczu napawał mnie szczęściem, które później skazało mnie na cierpienie.
|
|
 |
Oczy są ślepe, należy szukać sercem.
|
|
|
|