 |
|
- Ej muszę coś z siebie wyrzucić. - Dajesz. - Pamiętam te dni. Kiedy nie spałam tygodniami, a potem zapadałam w kilkunastominutowe drzemki w rożnych dziwnych miejscach w domu. Pamiętam, jak całe weekendy spędzałam w pustej wannie, jadłam czekoladę i płakałam. Jak nie mogłam już słuchać swoich myśli, nie byłam już w stanie poradzić sobie z cisza i pamiętam wszystkie te smutne piosenki z tamtych czasów. Ten ból świadomości,ze każda wykonywana przeze mnie czynność nie ma najmniejszego sensu. Pamiętam takie czasy,kiedy 2 paczki papierosów na dzień, nie starczały i to były tez czasy kiedy jeszcze nie miałam z waszymi imionami żadnych wspomnień. Pamiętam krew w wannie i krzyk matki. Wszystko co potem.Ej no i jak tak dzisiaj na to patrze to powiem wam, ze chyba silna byłam. Było strasznie, ale jakoś się żyło. - No co się tak na mnie patrzycie?! Dobra, ja jej już dziś nie będę polewał.
|
|
 |
|
- Jakie jest Twoje najbardziej przyziemne marzenie? - Tamte nowe, zryte buty od Mc Queena, i żeby chociaż raz wygrać z Tobą w tego pokera, ale najbardziej to bym chciałam choć raz móc wyjść z Nim na papierosa.
|
|
 |
|
Oprócz tych wszystkich oczywistych marzeń, mam wobec Ciebie jeszcze jedno pragnienie. Chciałabym kiedyś, po latach usłyszeć od Ciebie " Było warto tyle na Ciebie czekać". I chciałabym żebyś wyszeptał mi to do ucha, nad ranem , tuz po nocy spędzonej ze mną.
|
|
 |
|
przewijam uczucia jak taśmę .
|
|
 |
|
Rzygać mi się chce na widok bezsensu czucia / Nickelback
|
|
 |
|
- Ej, a znasz wartośc słowa "ZAWSZE" ?
|
|
 |
|
Moja definicja piekła to wieczna świadomość tego,ze On wcale mnie nie kocha.
|
|
 |
|
Najważniejsze, zebys Ty był.
|
|
 |
|
- Uległy. Bez zastanowienia podporządkowuje sie mojej woli. Nie lubi o niczym decydowac. Chyba tez nie dąży do nieczego konkretnego. Nie żąda nic więcej ponad to,co dostaje. Czasami wydaje mi sie,ze nie ma własnego zdania,cholera. Powiedziałbym ze pizda z niego nie facet. - Ale jednak tylko on potrafił Cie naprawić.
|
|
 |
|
- A jeśli czujesz sie dziwką, to nie możesz być dziwką. Dziwki nie czują.
|
|
 |
|
W mojej wyobraźni to Ty bardzo często jesteś ze mną, wiesz? Szczególnie wieczorami, gdy tęsknie za Tobą tak bardzo,że nie mogę się ruszać.
|
|
 |
|
- ej, bo ta Twoja miłość do Niej, to jest jak świnka morska. -ale to znaczy, że jak? No ani to świnka, ani morska.
|
|
|
|