 |
chcę nagle wiedzieć, od którego punktu mój smutek ma sens, a radość ma swój powód. chcę także wiedzieć, do którego punktu wolno mi dojść w moich nadziejach.
|
|
 |
nie będziesz rządził mną, nie chcę być powietrzem. i nie chcę dawać Ci tego co najlepsze.
|
|
 |
nastała cisza, z ich słów zostało tylko echo.
|
|
 |
miał branie u kobiet i w oczach był taki słodki, na pewno nie był draniem a jak już to nieświadomym, mówił, że nie ma zalet przez to wydawał się skromny.
|
|
 |
to nie sen, nie dziwie ci się, można się wkurwić.
|
|
 |
kochał mnie tylko, gdy był pod wpływem alkoholu. tylko, gdy w jego żyłach płynęła szkocka. no, gdy napił się czystej, też zdarzało mu się powiedzieć, że kocha.
|
|
 |
paradoksalnie jestem wulgarna i chyba z każdym dniem coraz bardziej chamska.
|
|
 |
ceń sie a najlepiej bądź bezcenna, prosto z serca, yoł, zapamietaj.
|
|
 |
pochamuj sie dziewczyno, nabierz troche szacunku do siebie i swojego
wizerunku.
|
|
 |
rozpuszoczone małolaty znów bujają sie po klubach. 13 lat niewidać
tego po udach.
|
|
 |
masz na sobie więcej tapety, niż na ścianach twój pokój.
|
|
|
|