 |
|
Uszanuj czyjś związek. Jest mnóstwo ryb w morzu, więc dlaczego czepiasz się tej, która została już złowiona? /59sekund
|
|
 |
|
jeśli robisz byle co, stajesz się byle kim .
|
|
 |
|
Gdy pierwszy raz napisałeś nie miałam pojęcia, że się w Tobie zakocham. Odpisując Ci nie wiedziałam, że wiąże się z tym taka przyszłość. /59sekund
|
|
 |
|
Miłość na odległość? Ma sens tak długo, dopóki wpadając do ukochanej osoby, bez zaproszenia, ona powita cię z otwartymi rękoma i czystym sumieniem. /59sekund
|
|
 |
Minął kolejny miesiąc, a Ty znów czekasz. Żyjesz tą zasraną nadzieją, łudzisz się, każdego pieprzonego dnia wierzysz, że może dziś będzie lepiej. Mijają przepełnione bólem noce, mijają dni, tygodnie, mija Ci całe życie. A ty nadal czekasz. Kochasz Go? To mu to powiedz. Nie czekaj na cud. Jedź pod Jego dom. Zadzwoń do drzwi. Tylko nie uciekaj. Popraw włosy i weź głęboki oddech. Postaraj się, zanim znów będzie za późno. [ yezoo ]
|
|
 |
W tej chwili by cię mieć oddałbym wszystko.
|
|
 |
To sentyment, ta ogromna słabość do ciebie i do tego co było między nami nie pozwala mi spokojnie spędzić żadnego dnia.
|
|
 |
Już nikt nie zrobi ze mnie słabej. Nie zapłaczę przez nikogo, nie zarwę nocki na rozmyślania o kimś. Nie uzależnię się od czyjeś obecności tak mocno, że kiedy jej zabraknie to zobaczę ciemność w środku dnia. Każda chwila będzie moja, nie rozdzielę swojego serca między innych ludzi, bo potem nie mogę ich odzyskać. Nikt nie będzie stał nade mną, nikt nigdy nie wmówi mi, że bez niego jestem nikim. Nie poświęcę życia komuś, kto nie chcę w nim być. Przepraszam, ale w moim świecie nie ma już miejsca dla kogoś kto nie docenia, że ma właśnie mnie. Przeżyłam zbyt wiele bolesnych rozstań, żeby nadal opłakiwać odejścia./esperer
|
|
 |
uśmiech nic nie waży,a czasami tak ciężko nosić go na twarzy..
|
|
 |
|
Może zostaniesz na wszystkie jutrzejsze śniadania ? / i.need.you
|
|
 |
|
Nieśmiała i śmiała zarazem, pewna siebie i wątpiąca w swoje możliwości, pomagająca innym i nieradząca sobie sama ze sobą.
|
|
 |
Kiedyś nadejdzie ten dzień, gdy przestaniesz czuć cokolwiek. Zniknie ból, który tak bardzo uwierał na sercu, a późną nocą w oczach nie pojawią się łzy. Myśl o kolejnym nachodzącym dniu przestanie być przerażająca. Po prostu wstaniesz i dasz sobie radę. Przeżyjesz. Przetrwasz. Kiedyś w końcu się uśmiechniesz. Złapiesz czyjąś dłoń i opowiesz o tym, co udało ci się wygrać. Kiedyś będzie pięknie, a obecne czasy staną się odległym wspomnieniem. Może pokochasz kogoś innego, może zaczniesz żyć inaczej. To nie kwestia czasu, lecz stan serca z jakim cię pozostawił, odchodząc. [ yezoo ]
|
|
|
|