 |
nie ten to inny, za młoda jesteś by płakać, Mała.
|
|
 |
Funkcjonuję. To dobre słowo na obecny stan rzeczy. Chodzę, mówię i oddycham, czasami nawet się uśmiechnę.
|
|
 |
Przyjaźń jest fałszywa, kiedy udajesz, że jesteś zaufaną osobą, a tak naprawdę wyzywasz od szmat i dziwek...
|
|
 |
Jak tak mają wyglądać te szczęśliwe lata nastolatki to pierdolę. Wolę być na emeryturze.
|
|
 |
w końcu dojdę do takiego stadium, że będziesz mi potrzebny do życia jak dziwce majtki.
|
|
 |
byłam bez uczuć. potem poznałam Ciebie.
|
|
 |
- ' Chcesz odejść ? ' - zapytałam niepewnie. ' - ' Nie wiem. ' - odpowiedział odwracając wzrok. - ' Krótka piłka. Tak, albo nie. ' - przechyliłam Jego twarz w swoją stronę i spojrzałam Mu w oczy. - ' Nie wiem, kurwa! Nie dajemy sobie rady, nie widzisz ?! Nie umiemy tego naprawić.. ' - powiedział. - ' Nie ma " Nie umiem " , " Nie dam rady " , czy " Nie da się. " rozumiesz ?! Nie ma! O to co się kocha, walczy się do końca! Damy radę - oboje! Zawalczymy i wygramy tą walkę! Jasne ? Nie poddamy się! Nie możemy! ' - wykrzyczałam. - Przytulił mnie mocno i zostawiając parę łez na moim ramieniu, dodał : - Właśnie na taką osobę jak Ty, czekałem całe życie. / idzysrlz.
|
|
 |
muszę wyjechać, gdzieś. na dzień, dwa, tydzień.. muszę oderwać się od rzeczywistości, oderwać się od Niego. bo jak dotąd wszystko mi Go przypomina. siedząc w domu na 'naszym' łóżku, zaczynam płakać, bo pamiętam nadal jego twarz na mojej poduszce.. spoglądając z łóżka na komputer, widzę moją tapetę, której aż do teraz nie mam siły zmieniać - ja i Ty, przytuleni, roześmiani, cieszący się chwilą.. te czasy już nie wrócą, nie ma ich, odeszły w niepamięć.. nie ma Ciebie, nie ma nas. nie ma nic. a ja muszę sobie z tym jakoś radzić. || eveeelin < 333
|
|
 |
fakt, może ranię ludzi, choć tak naprawdę tego nie chcę. wypowiadam słowa przed przemyśleniem. wiele rzeczy, które mówię, może okazać się niecałkowitą prawdą. ale wobec ciebie byłam szczera. // szeejk
|
|
 |
6 lat przyjaźni i jedno słowo by to wszystko zepsuć. // szeejk
|
|
 |
'marzenia zawsze prowadzą do rozczarowania, dlatego naszym wspólnym marzeniem jest nie mieć marzeń.'
|
|
 |
"Chodź, pokażę Ci jak bardzo chcę, byś był"
|
|
|
|