|
nawet, gdy zostaniesz sam do końca swoich dni, pamiętaj o ty że masz mnie, tego nie zmieni nikt.
|
|
|
gdy zawodzą - nie wybaczaj, to naprawdę się nie opłaca.
|
|
|
coś się kończy, coś zaczyna, życie koło zatacza, zawęź grono zaufanych, tych którymi się otaczasz.
|
|
|
kumple nie chcą gadać, że niby Cię zmieniłam, ale kiedy jestem z Wami nikt się nie wychyla.
|
|
|
mija kolejny rok, mijają lata, wiem komu jestem obojętna, a w kim mam brata, kto jest porządnych chłop, a kto zwykła szmata, wierze w ludzi, patrzę po charakterze nie po szatach.
|
|
|
kocham Cię jakim jesteś, nie jakim chcę Cię mieć, bo to, jaki jesteś, takiego chcę Cię mieć.
|
|
|
wiele cech irytuje nas w ludziach. niektórych obojętność, pycha, głupota a nawet wywyższona pewność siebie. mnie natomiast irytuje użalanie się nad sobą, szczególnie użalanie w internecie, gdzie każdy, dosłownie każdy, może przeczytać Twoją myśl. pisanie na różnych portalach o nieszczęśliwej i straconej miłości? żenada, choć sama tak robiłam raz na jakiś czas, mogę śmiało powiedzieć, że dorosłam w tej kwestii. wiem kiedy zachować myśli dla siebie, kiedy mogę się komuś zwierzyć i zaufać. druga kwestia to zaufanie, właśnie... wielu go nadużywa i sprawia, że z czasem go brakuje w przyjaźni, miłości, rodzinie. brakuje go wszędzie. mówią 'kto szuka stałego przyjaciela, powinien udać się na cmentarz' - z moich doświadczeń życiowych mogę ze szczerym sercem przyznać, że się zgadza. nie ma nic stałego, nie ma nic 'za zawsze', przyszłość jest nam nieznana, bo to nie my ją tworzymy tylko wszechświat, czasem i nawet naprzeciw nam i nie zmienimy tego, nieważne jakbyśmy chcieli... /wyrzucamsmutek
|
|
|
nie trać mnie, nawet jeśli chcesz końca i masz rację.
|
|
|
chodź, krok w krok, biodro w biodro, nie jest nam chłodno w ten ziąb, to jemu jest gorąco przy nas.
|
|
|
tysiące kilometrów, pustki wokół - to nic, nie zniosę tylko kropli pustki w oku Twoim.
|
|
|
choć słońce nie wschodzi, ja mam jasność, bo mam w dłoni Twoją dłoń, przy skroni Twoją skroń. słońce nie wschodzi, jesteś moją gwiazdą - płoń!
|
|
|
nie trać mnie, jestem Twoim marzeniem, nie trać jej, nadziei na nasze spełnienie...
|
|
|
|