 |
Mam Ją w głowie wciąż jak Magik plus i minus. Nie mogę zapomnieć Jej jak ulubionego kawałka, który ciągle nucę. Uśmiecham się na Jej widok jak na myśl o ulubionych wspomnieniach. Jest jak ulubiona potrawa - mógłbym Ją jeść ciągle i wcale się nie znudzić. Jest całym światem ukrytym w w kilku literach Jej imienia. Nie obchodzi mnie wzrok, który mówi: jesteś debilem, kiedy wchodzę na pomnik i krzyczę proszę państwa o to najpiękniejsza kobieta na świecie. Nie przejmuje się ludźmi stojącymi na pasach, dlatego, że na samym ich środku po raz setny oświadczyłem Jej swoje uczucia na kolanach. Nieważne jest dla mnie czy widzą inni, gdy rysuje na serwetce serce katchupem i pisze głupi tekst typu: jesteś pysznniejsza niż hamburgery. Uwielbiam Ją zaskakiwać każdą głupotą, która przyjdzie mi do głowy. I chcę Jej wyznawać tak miłość przez całe życie. Chcę będąc starcem dalej malować markerem Jej imię na ławce choć to dziecinne i trzymać Ją za dłoń ciągle idąc na koniec świata.
|
|
 |
Nie kocham Cię tak jak wcześniej. Nawiasem mówiąc, nigdy już nie będę. Wraz z upływem czasu wszystko się zmienia. Mam swoje powody, by nie kochać Cię tak jak dnia poprzedniego. Twój uśmiech, Twoje oczy, Twój głos, cała Ty i wszystko co należy do Ciebie - to takie proste gesty, które sprawiają, że kocham Cię coraz bardziej każdego dnia. Gdy się uśmiechasz wracam do życia i łącze moją dłoń z Twoją i żadna siła nie jest w stanie rozdzielić naszych serc. Rzeczywiście jest tak, że kocham Cię mniej dzisiaj, bo jutro będę kochał Cię całym swoim sercem i duszą dużo bardziej.
|
|
 |
puszczam wodze, niech się dzieje co chce JEST CUDOWNIE
|
|
 |
Gra w makao : trzy 3 i 4 - przegrałam , taka sytuacja
|
|
 |
RABARBAR! MASZ RABARBAR?!
|
|
 |
Chyba właśnie po tym można poznać naprawdę samotnych ludzi... Zawsze wiedzą, co robić w deszczowe dni. Zawsze można do nich zadzwonić. Zawsze są w domu. Pieprzone zawsze...
|
|
 |
“Żyjemy tak jak śnimy - samotnie.”
-Joseph Conrad
|
|
 |
Ciężko jest patrzeć jak odchodzi ktoś, kto znaczył dla nas najwięcej. Jak z dnia na dzień coraz bardziej się od siebie odsuwamy. Jak zamiast sms'ów na dzień dobry wita nas budzik. Ciężko jest żyć ze świadomością, ze już nie jesteśmy dla siebie dostatecznie ważni, a nasza rozmowa to tylko bezuczuciowe słowa. Nie rozmawiamy do późna tak jak na początku. Nie rozmawiamy już wcale. Stajemy się dla siebie coraz bardziej obcy, już się nie znamy, a pamiątką po naszej znajomości jest tylko zaśmiecone archiwum na gg i wspomnienia, których tak trudno jest się pozbyć.
|
|
 |
Każdy ma ochotę czasem coś rozwalić. Ja na przykład rzucam telefonem o ścianę, lub trzaskam drzwiami, ale nie ty, ty rozbijasz związek lub przyjaźń. Bo przecież łatwiej jest niszczyć niż budować.
|
|
 |
Codziennie wieczorem obiecuję sobie wstać rano i normalnie żyć. Ze wstaniem nie mam problemu, ale z życiem nie jest już tak łatwo.
|
|
|
|