 |
'zaliczyłem, kurwa, zaliczyłem' - wpadł do pokoju w którym siedzieliśmy. kumple zaczęli się śmiać. 'no i zajebiście'-powiedział jeden kumpel. 'Ty jebany lovelasie'-dodał drugi. siedziałam patrząc się na Nich dziwnie. usiadł obok mnie, i przytulił. kumple nadal rzucali dziwnymi komentarzami. zdjęłam Jego rękę z mojego ramienia, i odsunęłam się od Niego. 'kurwa, o co Wam wszystkim chodzi?' - spytał, wkurwiony. 'no stary, przecież zaliczyłeś, tak?!' - zaśmiał się kumpel. spojrzał na Nas, po czym powstrzymując się od śmiechu dodał: 'kolokwium debile, kolokwium'. wszyscy popatrzyliśmy na siebie a następnie na Niego jak na ufo, po czym wybuchnęliśmy spazmtycznym śmiechem. nie ma to jak dobrze się dogadać.
|
|
 |
Jeden z tych dni, który mógłby się dla mnie skończyć już na starcie.
|
|
 |
Boję się... najbardziej, że znów nie dam rady bez Ciebie, że odpuszczę nawet własną godność bylebyś był.
|
|
 |
Jest Ci lepiej kiedy cierpię?
|
|
 |
Sami możemy wszystko, razem możemy więcej
|
|
 |
Ludzie myślą, że ból zależy od siły kopniaka. Ale sekret nie w tym, jak mocno kopniesz, lecz gdzie.
|
|
 |
Powiedz mi, czego dokładnie chcesz, a ja szczegółowo wytłumaczę ci, dlaczego tego nie dostaniesz.
|
|
 |
Nadzieja jest rośliną trudną do wyplenienia. Można nie wiem ile odrąbać gałęzi i zniszczyć, a zawsze będzie wypuszczać nowe pędy.
|
|
 |
|
nienawidzę dzisiejszego dnia .. to tak strasznie boli . ja odsunęłam się od ciebie na chwile, a ty już znalazłeś inną . kurwa życzę wam wszystkiego najgorszego .
|
|
 |
Kto twierdzi, że kobiety nie są wzrokowcami, gówno wie.
|
|
 |
|
To nic złego, bać się co będzie dalej.
|
|
 |
|
wymowa mojego ciała jest bliska ideału dzięki twoim słowom tak bliskim mojej duszy . przyjdź i nasyć mnie sobą, niech odżyję, niech zmartwychwstanę .
|
|
|
|