|
Mężczyzna, który jest ci przeznaczony, przyjdzie do ciebie bez żadnej magii. (...) Przyjdzie i zostanie, choćbyś próbowała go odpędzić po tysiąckroć. Żaś taki, którego musisz siłą przywołać, z pewnością nie jest tym twoim. Więc przyzywanie go nie przyniesie ci szczęścia, jeno ból.
|
|
|
Najważniejsze to niczego sobie nie wmawiać. Nie wkręcać. Nie liczyć na rozwinięcie nic nie znaczących wydarzeń. Po prostu nie oczekiwać.
|
|
|
Wydawało mi się, że najgorsze co może cię spotkać, to skończyć w samotności. Nieprawda. Najgorzej to skończyć z ludźmi, wśród których czujesz się kompletnie sam.
|
|
|
Dlaczego Bóg wszystkich najlepszych nawiedza chorobą lub smutkiem, albo innymi utrapieniami? Dla tej samej przyczyny, dla której na wojnie najniebezpieczniejsze zadania powierza się najdzielniejszym żołnierzom.
|
|
|
No to zaczynamy wakacje :D
|
|
|
"-Cała się trzęsiesz. -Wiem. -Nie musimy tego robić. -Nie, chcę tego tylko trochę się boję."
|
|
|
Nie pozwól by Miłość przysłoniła Ci cały świat i nie pozwól by cały świat przysłonił Ci Miłość.
|
|
|
Niech wrócą te czasy gdzie za każdym razem gdy się nie widzieliśmy dzwoniłeś i mogliśmy rozmawiać godzinami, gdzie pisałeś esemesa by zapytać się o najmniejszą głupotkę - może czasem nie potrzebnie ale za każdym razem wywoływało to sympatyczny uśmiech na mojej twarzy i iskierkę oczach, gdzie Twój wzrok wpatrzony tylko we mnie, gdzie ta miłość którą wyczuwałam z daleka.
|
|
|
|
Gdzie jesteś kochanie?Dlaczego bez słów znowu zniknąłeś?Jest wszystko u Ciebie w porządku? Masz dobrą pracę i wciąż o mnie myślisz?Budzisz się w nocy i smucisz, bo nie ma obok mojego pół nagiego ciała?Brakuje Ci moich długich wiadomości na lepszy sen? Albo rozmów do późna w nocy? A może masz tyle zajęć na głowie, że przelotem raz na jakiś czas mnie wspominasz?Dlaczego wtedy nie zadzwonisz i nie porozmawiasz ze mną? Przecież byłam jedyną osobą, która zawsze Cię rozumiała. Miłości moja, jedyna, ja wciąż na Ciebie czekam, kocham Cię i odliczam dni bez Ciebie. Modlę się, byś wrócił i ucałował moje zmartwione policzki. W którym miejscu spoglądasz na niebo? Odpowiesz mi? Też świecą na nim przygaszone gwiazdy? Te dwie, Nasze wybrane? Opowiedz mi o swojej tęsknocie za mną.Pożera Cię, jak mnie?Moja dusza rozpada się co dzień.Żartuję. Gówno mnie to obchodzi.Moje łzy, łkania,błaganie i szloch za Tobą znika.Zabijam to ścierwo wyżerające moje serce.Pierdolę to. Podobnie jak Ty szczerość wobec mnie.
|
|
|
Każda bezsenna noc nauczyła mnie cierpliwości, nauczyła że mimo wszystko warto było pokochać Ciebie.
|
|
|
Stanę na każde Twoje zawołanie Polsko,
po Bogu pierwsza, poza Nim przed Tobą nikt.
Płaczesz, gdy zło wyklina Twoje wierne wojsko.
Upomnisz się, jak matka o synów swych
|
|
|
"Choć to nie kościół, a ja nie w ślubnej bieli,
klęczymy w deszczu, ziemia ciepło pachnie błotem.
Przysięgę: Póki śmierć nas nie rozłączy!
Przyjmujesz Panie błogosławiąc nas błyskawic złotem."
|
|
|
|