 |
Najgorsze co może kogoś w życiu spotkać, to to, że jest samotny mimo obecności wielu ludzi, na pozór tak mu bliskich a jednocześnie obcych.
|
|
 |
Chodzi o to, że musi coś przecież istnieć. Jakaś granica, za którą nie wolno przejść, za którą przestaje się być sobą
|
|
 |
Tak dużo słów, tak mało czynów. Wszystko niewyjaśnione, wszystko skreślone.
|
|
 |
Ja już kurwa nie mam sił na to wszystko.. ;(
|
|
 |
Gdzie się podział uśmiech?
|
|
 |
|
Zabawne, że idziemy innymi drogami, ale tęsknota wciąż każę nam się odwracać z nadzieją, że jednak jedno postanowiło schować dumę do kieszeni i iść za drugim./esperer
|
|
 |
W moim innym świecie jest inna prawda, tu Ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia.
I może dobrze, że los nie postawił na nas,w tym czego szukam nie ma nic prócz rozczarowania.
|
|
 |
za mało czasu minęło, bym umiała bez emocji powiedzieć Ci jak jest. /paulla
|
|
 |
Odszedłeś tak po prostu wróciłeś do dawnego życia, wiedziałam że tak naprawde nigdy nie będziesz mój ale za każdym razem miałam nadzieje że może się coś zmieni , byłam zawsze gdy mnie potrzebowałeś, to do mnie pisałeś gdy miałeś problem lub po prostu chciałeś pogadać , czułam się potrzebna a Twój uśmiech wynagradzał mi nieprzespane noce a teraz milczysz , tak dobrze radzisz sobie beze mnie ? Proszę powiedz że choć trochę tęsknisz... ./ Paula
|
|
 |
"Żaka,podaj piwo temu gościowi przy końcu "-rzucił kumpel. "mam obsuwe, sam nalej"-odrzuciłam, gdy nagle usłyszałam "prosił specjalnie o Ciebie". zatrzymałam się, i spojrzałam w Jego kierunku. siedział przy barze, i uśmiechał się do mnie - z tym samym błyskiem w oku, który pamiętam sprzed kilku lat, gdy jeszcze byliśmy razem. podeszłam do Niego, podając mu piwo. "wróciłaś"- powiedział, po czym zaczął na żarty opieprzać mnie, że nie dałam znać. przegadaliśmy kilka minut, po czym wyskoczyłam z tekstem:"czemu za każdym razem do mnie wracasz? nie odciąłeś się,ani na chwilę". uśmiechnął się, położył na bar pieniądze za piwo, po czym wstając dodał:"kocham sentymenty, a Ty jesteś moim", i udał się w kierunku drzwi. stałam jeszcze chwilę, wpatrując się w Jego oddalającą się sylwetkę, i uświadamiając sobie, że właśnie to w Nim uwielbiałam - zagadkowość, która zawsze tak bardzo mnie intrygowała. || kissmyshoes
|
|
 |
|
Zawsze będę uśmiechać się do wspomnień związanych z Nim.
|
|
|
|