 |
Przytrzymał mnie w mocnym w uścisku. klatka piersiowa unosiła Mu się nierytmicznie. - jestem... jestem, kochanie. - nie słuchałam. płakałam w Jego bluzę pociągając nosem. - byłem idiotą. jestem. nie płacz, proszę. - bełkotał bezsensownie, a zdając sobie sprawę, że nic do mnie nie dociera, odsunął moje ciało za wysokość ramion. - tak wiele chciałbym Ci dawać, a tak niewiele mam. - szepnął, a ja nie potrzebowałam nic więcej. przytknęłam swoje wargi do Jego chłodnych ust, czując jak oddaje mi swoje serce.
|
|
 |
Chwilowe rozjaśnienie chmurnego nieba. /jebnijmiwlep
|
|
 |
Daj mi to silne ramię w której będę mogła wbić w furii paznokcie. daj mi ciepłe wargi, które rozgrzeją mi policzki każdego zimnego, jesiennego wieczoru. proszę. choć na tydzień ten zapach, który otulał mnie każdej nocy, tamtego roku.
|
|
 |
Jeśli nie ma między dwojgiem ludzi bliskości to uczucie umiera.. /jebnijmiwlep
|
|
 |
to On ma oczy, którym ufam. to On ma ten dołek w policzku, którego tak bardzo ubóstwiam. to On który jako jedyny potrafi rozśmieszyć mnie kiedy płaczę. to On jest tym typkiem, który jara się każdym moim esemesem. to On zawsze odprowadza mnie pod same drzwi domu, tylko po to aby mieć pewność, że jestem bezpieczna. to On ten którego Kocham nad zycie.
|
|
 |
always remember who you are.
|
|
 |
Sometimes I miss the memories, not the person.
|
|
 |
stoisz obojętny... jednak mówiąc do mnie, uśmiercasz we mnie wszechświat, nic nie trwa wiecznie./czillalt_love
|
|
 |
nadchodzi już Twój kres we mnie choć wiem że pewnie i tak nic z tego nie będzie/czillalt_love
|
|
 |
mówisz, że odejdziesz lecz to ja odejdę wcześniej/czillalt_love
|
|
 |
pragnę zobaczyć Twój uśmiech.
|
|
 |
Nie chcę żebyś mnie kochał..przecież Cię do tego nie zmuszę,nie musisz mi wyznawać uczuć pod oknem,nie oczekuję szczerości ..ja chcę tylko żebyś się odezwał..sprawił żeby moje serce znowu biło jakby miało zaraz wyskoczyć..Żebyś po prostu znowu uszczęśliwił mnie swoim 'hej'
|
|
|
|