 |
To zabawne w takim stopniu, że aż nie chce się uwierzyć
Bo akurat dzisiaj miałem spytać się czy Ci zależy
Pogadać poważnie, wiedzieć wszystko konkretnie
Wyprzedziłaś sms-em, który rozbił mnie kompletnie
Gdy przeczytałem, wiedziałem, że już się nie pozbieram
Cały zacząłem się trząść, mocno, i drżę do teraz
I czuję mięsień, w którym zapisane Twoje imię
I czuję ten ból, i tą świadomość, że on nie minie
Nie mam pojęcia co się stało z Tobą
Na prawdę nie wiem, było nam tak idealnie, a zaczęło się od Ciebie
I miało być tak dłużej
Dałem wiarę wspólnym planom
Nie mam pieprzonego pojęcia, co się zesrało!
Zawsze byłaś dla mnie piękna, ale wiem, że to wiesz już
Zawsze kiedy Cię widziałem nie mogłem uwierzyć szczęściu
|
|
 |
Jak zapytasz jak się trzymam, wiedz że nie trzymam się wcale.
Nie wiem co ze sobą zrobić i nie wiem co będzie dalej.
Czuję ból w żołądku w głowie, dziwnie mi bije serce.
Wiem że znasz to, ale ja mam dzisiaj tego dużo więcej.
Grunt ucieka mi spod nóg i jest już gdzieś w oddali, boli mnie głowa bo właśnie świat mi się na nią zawalił.
Nie potrafię Ci opisać jak bardzo boli więc zgaduj.
Stoję pod Twoim domem choć wiem że nie zejdziesz na dół..
|
|
 |
Wspominam ten moment, nasze spotkanie pierwsze
Już wtedy obiecałem sobie, że tego nie spieprzę
I może to bardzo głupie, albo chociaż trochę śmieszne
Ale dalej chyba łudzę się, że coś z tego będzie
Choć nie znaliśmy się długo, byłaś bliską mi osobą
Przez ten okres, nie widziałem świata poza Tobą
I dalej go nie widzę, nie wiem jak sobie poradzę.
Znasz ten ból, kiedy uczucia biorą nad Tobą władzę?
Mogłaś być tą jedyną, byłaś moim ideałem
A najgorsze w tym wszystkim, jest to, że jesteś nim dalej
Każdy Twój ból czułem na sobie, kiedy Cię pocieszałem
I mogłem go czuć podwójnie, żebyś Ty nie czuła wcale
Choć po mału przeczuwałem, że im będę lepszy i
bardziej idealny, tym prędzej coś się spieprzy
|
|
 |
Twoja mama zostawiła
mi otwartą furtkę.
Zapytała czy nie wchodzę, powiedziałem, że nie zaraz
Chociaż kusiło mnie bardzo wiem, że byś tego nie chciała
Wiem, że leżysz zapłakana, kiedy piszesz sms-y
I dobija mnie świadomość, że nie mogę Cię pocieszyć
Bo ciągle mi zależy, chciałbym móc Ci teraz pomóc
Wiem, że Ty teraz nie możesz gadać, i chcesz
żebym wszedł do domu.
Wyjrzyj przez okno, zobacz czy tam jeszcze jestem
Może zobaczysz butem zrobione na śniegu serce
Popatrz sobie na nie, to jak moich uczuć kalka,
Może będzie jeszcze całe, bo moje jest już w kawałkach
|
|
 |
Gdybyś dostał książkę z historią Twojego życia przeczytałabyś/łbyś zakończenie?
|
|
 |
Nikogo to nie obchodzi, że w środku tłumie krzyk.
|
|
 |
"Dziś to co mamy na pewno to siebie, nic więcej, więc leć ze mną, niech chmury pędzą donikąd chociaż raz." | Grzesio Hyży
|
|
 |
W życiu każdej KOBIETY nadchodzi taki czas kurs, ZE Musi zdecydować, ile ma lat i Tego juz sie trzymać.
|
|
 |
Tam gdzie rozum stawia Kröpke, Nadzieja zazwyczaj dostawia Dwie kolejne.
|
|
 |
Oddałem wszystko, by wszystko mieć.
|
|
 |
Mezczyzna Musi zrobic Pierwszego Krok. Ja moge zrobic Tysiąc kolejnych, ale On Musi pokazać, ZE WARTO
|
|
 |
Po prostu boje sie, Ze bede sama , ZE NIE bede miała z kim porozmawiać o Tym, co mi sie wydaje. Nie, ale WSZYSTKO sprowadza sie do Leku , ZE oszaleję Albo ZE niedługo umrę.
- K. Nosowska
|
|
|
|