 |
i wiem mamo ,ze nie jestem idealna, że narzekam na Ciebie częsciej niż powinnam , że wracam poźniej niż o wyznaczonej porze, że zadaje się z chłopakami ktorzy mają po 20 lat,że moje 'zaraz' trwa najczęsciej kilka dni,że mam syf na biurku ktory Ci przeszkadza,że zostawiam po sobie talerzyk na stole w kuchni,że ciuchy do prania daje Ci zawsze po tym jak już wypierzesz,że często marudze bez największego sensu ,że wykłocam sie o swoje racje, że czasami Cię okłamuję nie specjalnie,ale dla Twojego dobra żebys sie nie martwiła,że nie mam samych 5 w szkole , ale wszystko to co robie źle ,spowodowane jest tym ,że dorastam i nie zawsze sobie z tym radze,dlatego chce żebys wiedziała,że Kocham Cię każdego dnia bardziej.
|
|
 |
'siema! tak dzwonię tylko powiedzieć, że jestem najebany i że się świetnie czuję i tak sobie pomyślałem, że to odpowiedni moment, żeby Ci powiedzieć, że jesteś dla mnie najważniejszą kobietą na świecie i czuję się beznadziejnie, gdy nie ma Cię obok. chciałem Ci również powiedzieć, że jestem wariatem bo Cię kocham, a najbardziej żal mi tego, że jestem takim pojebem bo nie potrafię Ci powiedzieć co tak naprawdę czuję. widzisz? alkohol to magiczny napój bogów, już wiesz jak jak mi na tobie zależy i naprawdę nie chcę tego spierdolić. przemyśl to, jutro postaram się przyjść - na trzeźwo. dobranoc mała, popatrz czasem w gwiazdy, na które patrzyliśmy razem jakieś 4 miesiące temu' - usłyszałam jego słowa powiedziane na jednym wdechu. za nic nie chciałam mu przerywać, ponownie poczułam jak to jest być szczęśliwym. resztę nocy przesiedziałam przykryta kocem w fotelu na tarasie i wpatrywałam się w gwiazdy, które przypominały mi nasz związek.
|
|
 |
zanim powiesz o mnie źle, najpierw pogadajmy, bo napinasz się jak stringi, a potem grzejesz jak czajnik.
|
|
 |
- Jestem szczęśliwa. Nigdy w całym swoim życiu nie czułam się tak dobrze. A ty? - Ja? – Przytula ją do siebie. – Ja czuję się znakomicie. - Tak, że mógłbyś dotknąć palcem nieba? - Nie, nie tak. - Jak to, nie tak? - O wiele wyżej. Co najmniej trzy metry ponad niebem.
|
|
 |
te wszystkie zakochane całujące się na plaży pary , dały mi do zrozumienia ,że to najwyższy czas żeby zapalic./czeko.
|
|
 |
żyj teraz i tu. bez hamulców, bez żalu, bez wyrzutów, bez smutku, bez opamiętania. to Twoje życie
|
|
 |
Przychodzi pijany, rzuca telefonem, wrzeszczy, że powinnam zawsze od niego odbierać, wypomina mi każdy wieczór, który spędziłam z przyjaciółką zamiast z nim, krzyczy, że nie chce tak żyć, że nie chce mnie, ani nas, odpycha mnie od siebie i mówi jak bardzo mnie nienawidzi. Dostrzegam w jego oczach łzy, podchodzę wolnym krokiem i przytulam mocno do siebie. Czuję jego oddech na moim policzku, a po chwili słyszę, jak szepcze mi do ucha, że mnie kocha i nigdy mnie nie chce stracić. Chora miłość, coś, co niszczy nas obojga, ale nie odejdziemy, bo jesteśmy sobie potrzebni jak powietrze.
|
|
 |
Myślisz, że jak powiesz mi, że już mnie nie kochasz, to tak po prostu cię zostawię? Gadaj sobie nawet, że mnie nienawidzisz, że nie chcesz mnie więcej widzieć, a ja i tak będę trzymała twoją rękę, siedząc obok twojego szpitalnego łóżka, nawet gdyby miało to trwać jeszcze dziesięć takich tygodni. Ba, nawet gdyby miało trwać to miesiącami. Przecież obiecaliśmy trwać przy sobie zawsze - w dostatku i biedzie, w zdrowiu i w chorobie, wtedy, tam pod ołtarzem, nie pamiętasz, dupku?
|
|
 |
najpierw coś spierdolę a później chcę cofnąć czas. no po prostu kurwa klasyka.
|
|
 |
Ta kobieta byłaby gotowa przejść przez piekło, żeby przynieść Ci filiżankę kawy.
|
|
 |
Na zawsze ponosisz odpowiedzialność za to, co oswoiłeś.
|
|
|
|