 |
nikomu nie powiem, że Twój głos jest moim ulubionym dźwiękiem.
|
|
 |
czasami jest tak, że brakuje nam czegoś, ale sami nie wiemy czego. w poszukiwaniu pożądanego elementu, gubimy bezpowrotnie malutkie chwile, które spajając się w całość tworzyłyby jeden wielki ogrom szczęścia.
|
|
 |
touch me, save my life, come on and turn me on.
|
|
 |
you've got my life in the palm of your hands.
|
|
 |
wszystko się ułoży. prędzej czy później, będzie dobrze
|
|
 |
nie jestem cholerną pesymistką, pieprzoną realistką ani pogodną optymistką. jestem dziewczyną z marzeniami, która wie, że w życiu nie ma łatwo. nigdy nie poddaję się, nie uciekam marzeniami do innego wymiaru.
|
|
 |
powinnam odejść. albo nigdy nie "powstać" . zostałam stworzona by niszczyć. niszczyć ludzkie marzenia, cele i ambicje. nie chcę już tego robić. Boże, zabierz ode mnie tylko ludzi, którzy nie zasługują na to żebym ich zniszczyła. wolę zostać sama, niż zniszczyć kolejną duszę. / fakajsielamo
|
|
 |
niezależnie od tego jakie podejmę decyzje i tak zawsze będę obok. nie mów o mnie w czasie przeszłym. proszę. rób wszystko, żeby mnie zniszczyć z wyjątkiem mówienia o mnie tak jakbym już nie istniała. / fakajsielamo.
|
|
 |
według mnie nie ma czegoś takiego jak "bycie drugim/drugą" . nie istnieję jako wyjście ewakuacyjne w razi gdyby plan A nie wypalił. albo się jest pierwszym i najważniejszym albo wypierdalaj. / fakajsielamo.
|
|
 |
chciałabym Cię mieć teraz obok. tak bez powodu. po prostu. czuć twoją rękę na moim policzku. wkurzać się na Ciebie za to, że czochrasz mi włosy. całować Cię i przytulać kiedy masz chwile słabości. po prostu czerpać życiowe kolory wiadrami . / fakajsielamo.
|
|
 |
bo najważniejsze jest, aby zaakceptować jego wady. poukładać je na półce, niczym najlepsze książki, tuż obok jego zalet. porównać ich wartość. i zdecydować, czy bierzemy wszystko w pakiecie, czy może lepiej dać sobie z tym spokój
|
|
 |
są osoby dla, których będę się uśmiechać mimo łez w oczach.
|
|
|
|