 |
O wiele bardziej wolałam dni, kiedy się nie widzieliśmy, ale byłeś blisko. Teraz jesteś tam, nie ma już nadziei na przypadkowe spotkanie, przelotne spojrzenie, wspólne popołudnie.
|
|
 |
Święty Mikołaju!
Wiem, że dopiero początek października, ale nie chcę, żebyś potem miał za dużo pracy. Chciałabym Ci podziękować za to, że spełniłeś wszystkie moje dziecięce marzenia. Teraz jestem już trochę starsza, ale nadal wierzę w twoją moc. Teraz mam tylko jedno marzenie. Tylko jeden punkt na mojej liście życzeń podpisany jego imieniem. Może to mało, może dużo. Nie wiem. Wiem jedno, bardzo ciężko mi bez Niego. Gdybyś mógł proszę o szybkie dostarczenie prezentu, przecież w święta masz urwanie głowy. Dlatego pomyślałam, że napiszę już dziś.
Pamiętaj, że Cię kocham.
Juleszka.
|
|
 |
Kiedyś zamieszkamy razem. Ja, Ty i dwójka naszych dzieci. Będziemy mieli mały, biały domek z czerwoną dachówką. Za domem będzie huśtawka. Nasza córka będzie siedziała na moich kolanach. A Ty? Ty będziesz grał w piłkę z naszym synem. Przecież tak bardzo chciałeś, żeby twój syn był piłkarzem...
|
|
 |
"Drużyny piłkarskiej nie wybiera się dlatego, że odnosi liczne sukcesy. Jej nie można wybrać. Panuje dziwne uczucie, które ciągnie Cię do konkretnego zespołu. Kierujesz się sercem i na zawsze zostajesz tam, gdzie ono Cię poprowadzi"
|
|
 |
"Najlepszym lekarstwem na wszelkie troski jest piłka nożna" - Andres Iniesta
|
|
 |
Nie masz pojęcia, jak bardzo pragnęłam Cię znowu zobaczyć.
|
|
 |
W przyjaźni nie chodzi o dobranie dwóch osób, które nie mają powodów by się kłócić. Właśnie, chodzi o to, by po wielu sprzeczkach i kłótniach znaleźć drogę porozumienia.
|
|
 |
Tęsknota bardzo często bierze nad nami górę. Każde wspomnienie boli. Niestety tak już, nic z tym nie zrobimy. Ale przecież jest także nadzieja. Przecież obiekt naszej tęsknoty, jak będzie to tylko możliwe, wróci...
|
|
 |
Każde rozstanie boli, ale jak ono umacnia....
|
|
 |
Każdemu jest ciężko, ale działaj tak, aby we wszystkim znaleźć choć trochę pozytywizmu.
|
|
 |
Ludzie na pozór do siebie nie pasujący, tworzą związki, których pozazdrościć mogą Ci, którzy ze swoją drugą połówką są niczym lustrzane odbicie.
|
|
 |
Czy naprawdę wiek musi być ograniczeniem w miłości? Przecież to tylko cyfry, nie musi być on wyznacznikiem dojrzałości emocjonalnej. Nie ważne czy różnica 2,5,15 lat. Liczy się to, by nie zważać na to, co pomyślą sobie inni ludzie, jak zareagują na tą miłość, która w ogólnym postrzeganiu uznawana jest za chorą, bo on ma kilka lat więcej niż ona. Ludzi zamiast wytykać tą "odmienność", powinni zazdrościć odwagi, jaką wykazują się, ci zakochani na co dzień. Nie wstydzą się pokazać światu, że miłość znaczy coś więcej niż wtopienie się w tłum i chodzenie za stadem.
|
|
|
|