 |
|
On tylko patrzył, jak w trumnie leżała.. wyczytał z jej ust bolesne słowa: nie chciałeś być ze mną, a ja nie chciałam być sama..
|
|
 |
|
bo ty zawsze go przepraszałaś, dawałaś mu nadzieję,
a potem figlowałaś z innym w łóżku.
|
|
 |
|
i te wszystkie gorące słówka, którym towarzyszył jego
chłodny oddech okalający moją szyję.
|
|
 |
|
- bądź.
- po co.??
- bo życie mnie przeraża.
bo boje się samotności. bo gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko.
bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra. bo Twój uśmiech sprawia,
że moje myśli są spokojniejsza.. bardziej rzeczywiste i poukładane..
|
|
 |
|
Ale nawet, jeślibym przyrzekła
Obiecała, że nie będę za tobą tęsknić
I próbowała ukryć prawdę wewnątrz siebie
Nie dam rady.
|
|
 |
|
Czy mogę zapomnieć o tym co czuję, dotykając cię?
I o wszystkich dobrych chwilach, które przeżyliśmy
Czy mogłabym budzić się bez ciebie każdego dnia?
|
|
 |
|
Zabawmy się tym razem na moich zasadach. Chcę chociaż raz złamać Ci serce.
|
|
 |
|
"przyjaźń" - ją można w różny sposób zdefiniować .
|
|
 |
|
Bo nie ma juz nic , i ciebie też nie ma
|
|
 |
|
Ty pilnuj moich snów i przychodź kiedy chcesz
Te chwile z moich dni do jednej dłoni zbierz
I nie pocieszaj mnie i tak tu będę stał
Bo nie ma we mnie nic i nic nie jestem wart.
|
|
 |
|
Cii.. pozwól mi zapomnieć.
|
|
|
|