 |
|
nachylił się, pocałował mnie i tyle po nim pozostało. zostawił po sobie tylko perfumy na bluzce i miłe wspomnienia z nim. wszystko prysnęło, gdy już miało się układać. [szyszuniaa]
|
|
 |
|
Znów pozwolilam by jakiś koleś zawrócil mi w glowie. Naiwnie wierząc, że może teraz będzie inaczej...
|
|
 |
|
Obiecałeś, że napiszesz, że nie zapomnisz tego wieczoru... I co ? Nic. Cisza. Jak glupia znów uwierzylam facetowi ....
|
|
 |
|
Żałosne że nadal czasem za Tobą tęsknię kiedy Ty masz mnie głęboko w poszanowaniu. Naprawdę żałosne.
|
|
 |
|
Ciekawe jakbyś się zachował gdybyśmy się przypadkiem gdzieś spotkali. Podszedłbyś i spytał *co tam?* czy przeszedłbyś obojętnie tak jakby nie było tego wszystkiego, tak jakbym nigdy nie była tą najważniejszą...
|
|
 |
|
I mimo że już od kilku miesięcy nie jesteśmy ze sobą i nie mamy ze sobą żadnego kontaktu ja dziś siedzę na ławce na której pierwszy raz powiedziałeś że mnie kochasz i myślę co byłoby gdyby... ;(
|
|
 |
|
Jestem sama wśród miliardów ludzi.. Bez przyjaciół, drugiej polówki, bez nikogo. Zupełnie sama. To boli...
|
|
 |
|
Tonight, we are young
So let's set the world on fire
We can burn brighter than the sun
|
|
 |
|
Pozwól, że się przedstawię - mała, wredna i pyskata. Tak to ja. Jesteś w stanie mnie pokochać?
|
|
 |
|
Pojawiłeś się przypadkiem, tylko przypadkiem nie odchodź.
|
|
|
|