 |
Cieszę się, że pozbyłam się z mojego życia toksycznych znajomości.
|
|
 |
W życiu przychodzi taki czas, gdy żegnasz się z jednymi osobami na rzecz poznania nowych osób.
|
|
 |
Nie czekam na księcia z bajki, nie chcę być księżniczką. Czekam na swojego Wertera, z którym uczynię z ziemi niebo. A kiedy ziemia zacznie płonąć przez ludzką nienawiści, nie będzie bał się zabrać mnie do cudownej, wiecznej krainy, która zwykłych, bezbarwnych ludzi napawa strachem.
|
|
 |
- Spójrz na tego idiotę, to jakiś szaleniec... - Nie, on żyje. Prawdziwie żyje, parodio człowieka.
|
|
 |
Już nie wzbudzasz we mnie tych uczuć, nie zniszczysz mnie kolejny raz. Nauczyłam się odróżniać miłość od jednostronnego uczucia. Wiem, czym różni się bolesna samotność od potrzeby bliskości. Poukładałam swoje myśli, przejrzałam dokładnie swoją duszę i serce. Nie zmienisz mnie, ani nie sprawisz, że zacznę myśleć inaczej, po Twojemu, abyś znów wbić mi ostrze w serce. Nie zahipnotyzujesz mnie sztucznym uczuciem, ani nie oślepisz pustymi obietnicami. Dziś przechodzę obok Ciebie obojętnie, a Ty nie masz odwagi wykrztusić z siebie zwykłego "cześć". Bo Ty wcale nie jesteś silny, jak wszystkim się wydaje. To tylko pozory.. Twoja siła to siła niewinnych ludzi, których wykorzystujesz dla budowy własnego ego i bez których jesteś nikim. A ja nie dam się zwieść kolejny raz, pasożycie życia.
|
|
 |
Uczucie euforii, sztucznego szczęścia znów znika. Ponownie jestem w dole, który wydaje mi się jeszcze głębszy, niż wcześniej. Mam wrażenie, że spadam do czarnej dziury, ale tak nie jest... Moja dusza nie jest czarną dziurą. Czarną dziurą jest Twoje serce i ludzi takich, jak ty. Ludzi zupełnie niezdolnych do uczuć.
|
|
 |
nie potrzebujemy skrzydeł by latać,
tylko weź mnie za rękę.
|
|
 |
uśmiechnij się nawet jeśli twoje serce jest niezadowolone
|
|
|
|