|
'Nagle coś się kończy, jakby runął tobie świat. Pragniesz cofnąć czas? Na próżno. Nagle widzisz jasno tyle utraconych szans, słów, na które już za późno.'
|
|
|
' Nie jestem pewny czy wiesz o co mi chodzi gdy mówię, że potrzebuję kilku godzin, bo chyba się gubię. Zostaw na później wszystko, co mówiłaś przed chwilą. Tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.'
|
|
|
'Jak myślisz, ile jej potrzeba kieliszków by wyznać mu to co naprawdę czuje? Popatrz na nią. Widzisz jak co 3 sekundy zerka na niego, jednocześnie przygryzając dolną wargę? Spójrz na jej ręce. Trzęsą się niemiłosiernie co? A teraz zobacz co robi jak go mija. Zakłada kosmyk włosów za ucho. Ona jest zakochana na bank. To widać. Przypatrz się jej oczom, takie żywe, rozpalone, takie... zakochane. Ciekawe czy zdobędzie się na odwagę, kiedykolwiek.'
|
|
|
'Nie zliczysz, ile razy mówiłaś, że jest okej, a tak naprawdę rozpierdalało cię od środka. Nie zliczysz, ile razy uśmiechnęłaś się, chociaż miałaś ochotę płakać jak dziecko. Nie zliczysz, ile razy oszukiwałaś samą siebie, że on cię kocha. Nie zliczysz, ile razy spierdoliłaś coś, na czym ci cholernie zależało. Nie zliczysz, ile razy miałaś ochotę umrzeć, zapaść się pod ziemię, po prostu zniknąć. Nie zliczysz, ile razy tak bardzo pragnęłaś być szczęśliwa, a za każdym razem znowu coś stawało ci na drodze.'
|
|
|
Znajdz czterolistna koniczyne , opowiedz mi o osmym kolorze teczy , zlap wszystkie czesci dmuchawca ktorego rozdmuchuje i zloz w calosc . Jesli naprawde kochasz to nie mow ze jest to niemozliwe.
|
|
|
I mimo że już Cię ze mną nie ma, dla mnie jesteś wieczny. Jakaś część mnie zawsze będzie się łudzić, choć w żaden sposób tego nie okażę. Nie będę przejawiać, że kiedykolwiek byłeś dla mnie ważny.'Jeśli się wstydzisz, to znaczy, że Ci zależy. 'powiedziałeś kiedyś. Szkoda, że nie wszyscy wiedzą, że tak winni to pojmować.
|
|
|
piękno kobiety nie polega na ubraniach, jakie nosi, figurze, o którą dba, czy na sposobie, w jaki czesze włosy. piękno kobiety musi być widoczne w jej oczach, ponieważ to są drzwi do jej serca, miejsca gdzie miłość mieszka.
|
|
|
Czuję na szyi Twój ciepły oddech . Słyszę jak szepczesz do ucha wyznania o takiej sile , że moje serce nie wie z jaką prędkością ma bić. Twoje męskie dłonie na moim ciele wywołują przyjemne dreszcze a zapach drażni nozdrza nie dając z podniecenia otworzyć oczu. I tak leżymy obydwoje jakby w amoku chwili. Zakochani .
|
|
|
szkoła ? to tutaj poznaję prawdziwych przyjaciół . to tutaj jem jedną bułkę na spółkę z dziewczynami . to tutaj wypiję półlitrową fantę na jednej z przerw i zapije to kubusiem . to tutaj rodzą się pierwsze plotki , kłótnie , problemy . szkoła - narzekasz ale bez niej by nie było tego wszystkiego .
|
|
|
Wiesz co mnie w Tobie zawsze irytowało? To, że gdy byłam z Tobą sam na sam byłeś strasznie spięty, a gdy byliśmy z Twoimi kolegami popisywałeś się brałeś mnie na kolana, przytulałeś i całowałeś.
|
|
|
Któregoś dnia zapragnę obudzić się ponad gwiazdami, gdzie chmury będą daleko za mną, gdzie problemy rozpływają się, jak cytrynowe krople, wysoko ponad kominami, tam mnie znajdziesz. Gdzieś nad tęczą.
|
|
|
Wiesz, że plamy po czerwonym winie wciąż pokrywają moją śnieżnobiałą, wiosenną sukienkę? Wiesz, że w dalszym ciągu ten ogromny misiek od Ciebie śpi ze mną co noc? Wiesz, że nadal mam w archiwum te wiadomości od Ciebie, z przed kilkunastu miesięcy? Wiesz, że wciąż potrafię przypomnieć sobie każdy z Twoich dotyków błądzących po moim ciele? Wiesz, że w dalszym ciągu kocham Cię równie mocno, jak wcześniej?
|
|
|
|