 |
Na stole stały cztery świeczki. pierwsza rzekła nagle. : "jestem dobrem - ludzie już mnie nie potrzebują, wiec mogę zgasnąć.." druga świeczka dodała. : "jestem sprawiedliwością, dziś nikt mnie już nie potrzebuje!" obie świeczki zgasły.. trzecia,zasmucona rzekła. : "jestem miłością - na mnie ludzie mają coraz mniej czasu,wiec i ja zgasnę.." trzy świeczki zgasły. do pokoju weszła młoda kobieta i ze smutkiem popatrzyła na zgaszone świeczki. czwarta świeczka odpowiedziała. : "nie martw się, jestem nadzieją, póki ja istnieje wszystko można zacząć od nowa .." < 3
|
|
 |
-Wiesz dlaczego nikogo nie masz? Bo nikomu nie dajesz szansy, wszystkich porównujesz do Niego, cały czas chodzisz naburmuszona i mówisz, że On nie zrobiłby tego i tamtego, a to i tamto. Nie rozumiem Cię, może zamiast porównywać Go z innymi, zabierzesz się w końcu za Niego?! - O czym ty właściwie mówisz! On jest moim przyjacielem! Lubimy się, owszem, ale nie w ten sposób. Nie byliśmy i nie będziemy razem... - Przyjaciel- przyjacielem, z tego co wiem, On nie jest gejem .
|
|
 |
, Tu nie chodzi o to,że potraktowałeś mnie jak szmatę,bo będąc ze mną mówiłeś jaka ja nie jestem "piękna" czy "najważniejsza" chociaż tak bardzo w Tobie to uwielbiałam, to nie chodzi o to,że nie dawałam sobie rady na kolejne dni, bo dzień bez Ciebie był nudny,i kurwa dziwny. Gdy zabrakło w moim życiu Ciebie, olałam dosłownie wszystko, codziennie chodziłam na melanże, opijałam się do zgonu, by zapomnieć ile dla mnie skurwielu znaczyłeś. To nie chodziło o to,że było w Tobie tyle skurwiela,którego tak mocno kochałam. Chodziło o to,że tak szybko zjebałeś mi sens na kolejne dni .
|
|
 |
Dlaczego jest tak, że nam dziewczynom zawsze zależy bardziej? To my nie możemy zasnąć bez tego waszego 'dobranoc', denerwujemy się gdy nie odpisujecie nam od razu na smsa, gdy uśmiechacie się do innej. Przywiązujemy się do was, do waszej obecności w naszym życiu. Ale wy faceci tak po prostu potraficie odejść, tak nagle, bez żadnego wytłumaczenia. Jakbyśmy były nikim, jakby to co nas łączyło nigdy nie miało miejsca jakbyście po prostu wymazali to z pamięci. My tak nie potrafimy, ale to bardzo dobrze. Nie chcemy pieprzyć życia innym ludziom, tak jak wy nam
|
|
 |
Kiedy napisałeś mi, że nie chcesz mnie znać zaśmiałam się. Zablokowałeś mnie na wszystkich portalach społecznościowych jakie posiadam. Dostrzegłam wtedy jakim jesteś tchórzem, jeśli nie potrafisz mi spojrzeć w oczy i prosto w twarz mi to powiedzieć. Wiem, że nie jesteś wart ani mnie, ani tym bardziej moich łez .
|
|
 |
Może ludzie za mną nie przepadają, bo z natury nie lubię rozmawiać, tylko słuchać. Może żaden chłopak nie zwraca na mnie uwagi, bo zamiast patrzeć mu w oczy, wolę podziwiać napis na moich ulubionych trampkach lub nadjeżdżający samochód? Nie znaczy to, że mam go gdzieś. Po prostu nie każdy jest śmiały, kochani..
|
|
 |
najgorzej jest wracać do tych miejsc , w których tak niedawno byliśmy razem . odwiedzać ulice , na których codziennością stały się wspólne spacery . mijać ludzi , którzy szczerze życzyli Nam szczęścia . najgorzej jest pamiętać , wspomnienia bolą
|
|
 |
I wtedy to wszystko przytłacza nas najbardziej, gdy wiesz, że mogłaś zrobic to teraz, i tylko teraz, a jedna, jedyna szansa uciekła z kolejnym powiewem wiatru. To właśnie jeden z tych momentów, gdy masz ochotę rozwalic głowę pełną pretensjonalnych myśli, o ścianę.
|
|
 |
Nastoletność ? to najgorszy i najlepszy okres w życiu. Nagorszy , bo ostatnio zaczynam częściej płakać , z błachych powodów się obrażam , a każde niepowodzenie doprowadza mnie do szału. A najlepszy ? hmm to chyba dlatego , że się wchodzi w te odpowiedzialne za siebie i samodzielne życie... no i co najlepsze - CIEKAWOŚĆ. Czyli próba zapalenia fajki , trawki i wypicia alkoholu.
|
|
 |
Miłość? W dzisiejszych czasach to tylko szpan i serduszka zrobione ze strzałki w lewo i cyfry trzy. Nie ma już wieczornych spacerów, wręczania kwiatów, potajemnych spotkań, gdy rodzice dają karę.Teraz pozostało palenie i picie razem.
|
|
 |
To ona pierwsza wzięła go za rękę, tak naturalnie, jakby ta ręka do niej należała, a on odchylił do tyłu jej twarz i mocno pocałował, jakby całowali się zawsze i jakby nikt inny nigdy tego nie robił.
|
|
 |
miły, ale niegrzeczny, ładny, ale nie piękny , opiekuńczy, ale nie pantoflarz , zabawny, ale nie żałosny, słodki, ale nie zakochany w sobie, bezpośredni, ale nie chamski , wysportowany, ale nie napakowany, wyjątkowy, ale nie przereklamowany, dobry, ale nie idealny .
|
|
|
|