 |
wiesz, to nie chodzi o to, że tak to wszystko się skończyło. jedyne co mnie boli, to sposób w jaki mnie potraktowałeś.
|
|
 |
Kiedyś może i warto było kochać kogoś przez całe życie. Teraz już nie.
|
|
 |
Szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję.
|
|
 |
Jedna sekunda zmieniła milion następnych.
|
|
 |
kolejny buch z pamięcią dla tych, którzy mieli być na zawsze.
|
|
 |
.` Dotarło do mnie , że tak na prawdę nigdy o tobie nie zapomnę , jesteś nadal częścią mnie stanowisz fundament mojego serca dalej słyszę twój głos mimo że wiele razy tak bardzo chciałam go zagłuszyć . To ty najidealniej się o mnie troszczyłeś , dawałeś to poczucie bezpieczeństwa dzięki któremu czułam się pewniejsza , budziłam się z uśmiechem na twarzy mimo że wszystko dookoła mnie było beznadziejne . To ty najlepiej wiedziałeś jak najskuteczniej mnie uspokoić , jak zapewnić że wszystko będzie dobrze . Byłeś najodpowiedniejszą osobą do wtulania mnie w swoje ramiona , czułego , pełnego pożądania całowania moich ust , które tak bardzo tego potrzebowały . Byłeś dla mnie ogromnym wsparciem , twoje bicie serca , było moją ulubioną melodią , kiedy leżałam przy tobie w mroźne wieczory .To jak patrzałeś w moje oczy to była moja osobista zarazem największa życiowa siła twoja obecność była warunkiem mojego istnienia .Przepraszam że nigdy nie potrafiłam ci tego okazać , przepraszam .
|
|
 |
.` gdy odszedłeś, byłam przekonana, że dam sobie bez Ciebie radę, przestanę o Tobie myśleć. Na początku nie było, ale przywykłam do myśli, że jesteś z inną, a kiedy już całkiem o Tobie zapomniałam, wróciłeś z tekstem:`- nie mogę o Tobie zapomnieć spróbujmy jeszcze raz` , tak się nie robi .
|
|
 |
Jeśli ktoś był dla Ciebie ważny, nie zapomnisz go. I nieważne ile bólu Ci sprawił, serce nigdy go nie odda.
|
|
 |
Zapomnieć. Takie proste słowo. Gdyby część jej mózgu potrafiła od tak, po prostu wymazać informację bez śladu. Tak jak zapomniała o drobiazgach: wysłaniu życzeń, oddaniu książki do biblioteki, kupieniu pasty do zębów podczas zakupów w supermarkecie. Z wielkimi wydarzeniami nie jest już jednak tak łatwo. Wyryły się w pamięci na zawsze. Żyją w tkankach mózgu, pod skórą, we krwi. Zwinięte w kłębek, drzemią w nieświadomości, do czasu, aż coś je zbudzi. Ni stąd ni zowąd wspomnienia ożywają, wypełniając głowę obrazami przeszłości.
|
|
 |
Przykro patrzeć, jak odchodzą Ci, którzy znaczą najwięcej.
|
|
 |
Zabawne jak szybko Ci, którzy byli tak blisko, stają się obcy.
|
|
 |
Wspomnienia jak oblazłe z farby drzwi, a tamte dni jak światło starej żarówki, rdzawe zacieki i obdrapany tynk, to przyjaźń? Może lepiej o tym nie mówmy.
|
|
|
|