 |
.` Przyznaję, brakuje mi dni, w których o każdej porze wiedziałam gdzie jesteś.
|
|
 |
.` Ona wie, że ta miłość ją niszczy. On wie, że czynami ją rani. Oni wiedzą, ile tak naprawdę dla siebie znaczą.
|
|
 |
.` Mimo wszystko dalej mi na nim cholernie zależy, pomimo litrów wylanych łez, pomimo momentów załamania, pomimo tego, że jestem mu kompletnie obojętna.
|
|
 |
.` Gdyby był Ciebie wart, nie pozwoliłby, żebyś przez niego płakała.
|
|
 |
.` Idę przed siebie, próbując zapomnieć, lecz ciągle się potykam, o któreś z Naszych wspomnień.
|
|
 |
.` Nie chciałam cię pokochać. Naprawdę. Przecież nigdy umyślnie nie spieprzyłabym sobie życia.
|
|
 |
.` Szkoda, że nie powiedziałeś mi, że to tylko zabawa. Też bym się bawiła.
|
|
 |
.` Opowiem Ci kiedyś jak bardzo Cię pragnęłam. Jak przy każdym najkrótszym spotkaniu chciałam Cię mieć na własność. Jak każde słowo wypowiedziane z Twoich ust tkwiło przez długi czas w mojej podświadomości. Jak chciałam być najlepsza, doskonale dobra dla Ciebie. Opowiem Ci to wtedy, gdy serce nie będzie przyspieszało przy każdym spojrzeniu w Twoją stronę.
|
|
 |
.` Czasem kogoś potrzebujesz, czasem nawet wiesz kogo konkretnie, czasem przypominasz sobie że nie masz prawa potrzebować tej osoby.
|
|
 |
.` Nagle przychodzi taka potrzeba stania się dorosłą, wzięcia pełnej odpowiedzialności za swoje życie, chęć zmiany i robienia komuś kolacji, śniadania do pracy, prasowania koszuli.. i wtedy stwierdzasz, jak bardzo jesteś samotna.
|
|
 |
.` Zawsze będziesz kimś więcej niż tylko wspomnieniem .
|
|
 |
.` Siedziała na ławce, samotna. W około nie było nikogo. Patrzyła na lekko falująca taflę wody. wiatr buszował pomiędzy jej długimi włosami. Cierpiała niewyobrażalnie mocno. Jej myśli wędrowały za niebieskookim blondynem, który tak bardzo namieszał w jej życiu. Nie winiła go za to jaki był. Dla niej to wszystko było najwspanialszym snem, bo inaczej nazwac tego nie mogła. Tak bardzo chciała aby przy niej był. Pokochała go, zajebiście mocno. Tak jak jeszcze nigdy nikogo nie kochała. Nikt nie rozumiał czemu cierpi, czemu tak bardzo jej na nim zależy mimo że ją zranił. Nikt jej nie rozumiał. Sama musiała uporac się z tym co czuje. Zupełnie sama.
|
|
|
|