głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika emo_princes

.  Zapytała go    Co mogło sie między nami zmienić w ciągu godziny?   w odpowiedzi usłyszała cisze ...   No odpowiedz mi ! przestałeś mnie kochać w ciągu jednej godziny ? Tak po prostu ?   wykrzyknęła ze łzami w oczach. On jej nie odpowiedział  zostawił ją   odszedł i już nie wrócił ..

yeeaaah dodano: 27 luty 2012

.` Zapytała go; - Co mogło sie między nami zmienić w ciągu godziny? - w odpowiedzi usłyszała cisze ... - No odpowiedz mi ! przestałeś mnie kochać w ciągu jednej godziny ? Tak po prostu ? - wykrzyknęła ze łzami w oczach. On jej nie odpowiedział, zostawił ją - odszedł i już nie wrócił ..

.  Nie jestem idealna   popełniam błędy   krzywdzę ludzi  ale kiedy mówię '' przepraszam '' lub '' kocham '' mówię serio .

yeeaaah dodano: 27 luty 2012

.` Nie jestem idealna , popełniam błędy , krzywdzę ludzi, ale kiedy mówię '' przepraszam '' lub '' kocham '' mówię serio .

.   Zostańmy przyjaciółmi  powiedział. Ona patrzyła mu w oczy jakby chciała się upewnić czy on mówi serio. Niestety  mówił poważnie.  Okej powiedziała po chwili  wymuszając uśmiech. On również się uśmiechnął. Odwrócił się i poszedł w swoją stronę  a po jej policzkach płynęły łzy. Mogła się nie zgodzić  ale wtedy straciłaby go na zawsze.

yeeaaah dodano: 27 luty 2012

.` -Zostańmy przyjaciółmi -powiedział. Ona patrzyła mu w oczy jakby chciała się upewnić czy on mówi serio. Niestety, mówił poważnie. -Okej-powiedziała po chwili, wymuszając uśmiech. On również się uśmiechnął. Odwrócił się i poszedł w swoją stronę, a po jej policzkach płynęły łzy. Mogła się nie zgodzić, ale wtedy straciłaby go na zawsze.

.   On nie ma zamiaru wracać powiedział Jego najlepszy przyjaciel. Poczułam jak uginają się pode mną kolana  a do oczu napływają łzy. Nie wiedziałam co myśleć. Nie chciałam w to wierzyć. Zawsze wracał  zawsze mnie potrzebował i tęsknił  zawsze. A moje serce zawsze było dla niego otwarte. Po raz kolejny poczułam się po prostu niechciana  chociaż pewnie uważał  że robi to dla mojego dobra. Może gdzieś tam w środku mojego serca wciąż jest nadzieja  że jednak wrócisz. Może Twój przyjaciel nie miał racji. Może nasze uczucie jest silniejsze od tego co spotyka Ciebie  co spotyka Nas...

yeeaaah dodano: 27 luty 2012

.` -On nie ma zamiaru wracać-powiedział Jego najlepszy przyjaciel. Poczułam jak uginają się pode mną kolana, a do oczu napływają łzy. Nie wiedziałam co myśleć. Nie chciałam w to wierzyć. Zawsze wracał, zawsze mnie potrzebował i tęsknił, zawsze. A moje serce zawsze było dla niego otwarte. Po raz kolejny poczułam się po prostu niechciana, chociaż pewnie uważał, że robi to dla mojego dobra. Może gdzieś tam w środku mojego serca wciąż jest nadzieja, że jednak wrócisz. Może Twój przyjaciel nie miał racji. Może nasze uczucie jest silniejsze od tego co spotyka Ciebie, co spotyka Nas...

.  Każdy mówił  Odpuść. Daj mu odejść.  a ja nigdy nie chciałam ich słuchać. Nie mogłam sobie tego nawet wyobrazić. Straciłam wielu przyjaciół a teraz miałam stracić i Jego? Chłopaka  dla którego otworzyłam swoje serce? Chłopaka  który stał się częścią mnie  który był zaginioną połówką mojej własnej duszy? Los postawił przed nami wiele trudnych przeszkód. Większość pokonaliśmy. Razem. Teraz będzie mi dane iść dalej samej  niepełnej  bez serca bo przecież oddałam je Tobie...

yeeaaah dodano: 27 luty 2012

.` Każdy mówił "Odpuść. Daj mu odejść." a ja nigdy nie chciałam ich słuchać. Nie mogłam sobie tego nawet wyobrazić. Straciłam wielu przyjaciół a teraz miałam stracić i Jego? Chłopaka, dla którego otworzyłam swoje serce? Chłopaka, który stał się częścią mnie, który był zaginioną połówką mojej własnej duszy? Los postawił przed nami wiele trudnych przeszkód. Większość pokonaliśmy. Razem. Teraz będzie mi dane iść dalej samej, niepełnej, bez serca bo przecież oddałam je Tobie...

.  Brakuje mi tej Jego troski  Jego spojrzenia  Jego uśmiechu. Brakuje mi tego w jaki sposób mnie zawsze rozśmieszał. Brakuje mi rozmów z nim  tych za dnia i tych w nocy. Brakuje mi tego jak wspólnie się wydurnialiśmy. Brakuje mi tego z jakim zafascynowaniem dzieliliśmy się ulubionymi piosenkami. Brakuje mi nawet tego wkurzającego  Mhm.  i Jego pfyfania. Brakuje mi Jego miłości. Po prostu brakuje mi Jego.

yeeaaah dodano: 27 luty 2012

.` Brakuje mi tej Jego troski, Jego spojrzenia, Jego uśmiechu. Brakuje mi tego w jaki sposób mnie zawsze rozśmieszał. Brakuje mi rozmów z nim, tych za dnia i tych w nocy. Brakuje mi tego jak wspólnie się wydurnialiśmy. Brakuje mi tego z jakim zafascynowaniem dzieliliśmy się ulubionymi piosenkami. Brakuje mi nawet tego wkurzającego "Mhm." i Jego pfyfania. Brakuje mi Jego miłości. Po prostu brakuje mi Jego.

.  Szkoda   że nie doceniłeś tego   gdy zawsze byłam przy Tobie .

yeeaaah dodano: 27 luty 2012

.` Szkoda , że nie doceniłeś tego , gdy zawsze byłam przy Tobie .

.  Udowodnie Ci   że potrafię być szczęśliwa .

yeeaaah dodano: 27 luty 2012

.` Udowodnie Ci , że potrafię być szczęśliwa .

Taki jeden dzień  gdzie moja twarz odpoczywa od makijażu  włosy od upięcia  a serce od tęsknoty.

popielniczka dodano: 26 luty 2012

Taki jeden dzień, gdzie moja twarz odpoczywa od makijażu, włosy od upięcia, a serce od tęsknoty.

Wbiegłam do szpitala całkiem zdezorientowana. Nie byłam świadoma tak wielkiego niebezpieczeństwa i stanu w jakim był tata mojego przyjaciela. Zauważyłam rodzinę czekającą aż przywiozą go z badań. Po chwili  zauważyłam jak prowadzi go 3 lekarzy. Delikatnie usadowili go na łóżku i zaczęli przekłuwać żyły. Podbiegłam do niego mocno go przytulając a zarazem czując ukłucie szczęścia  że będzie w porządku. Nie wyglądał  źle wręcz przeciwnie. Lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. zawsze będziesz moja córko wyszeptał ledwo słyszalnie. Nie był moim ojciec  jednak ja go tak traktowałam  byłam traktowana jako część rodziny. teraz już mogę umrzeć  spojrzałam z zaszklonymi oczami na niego  przymknął powieki  a w tym czasie maszyny na których się nie znam zaczęły pika na cały szpital. Lekarze uznali zgon. Serce stanęło. A ja usłyszałam tylko krzyki i wrzaski. Straciłam kontakt ze swiatem. Straciłam świadomość  straciłam cześć duszy  część rodziny...

digidigidammm dodano: 26 luty 2012

Wbiegłam do szpitala całkiem zdezorientowana. Nie byłam świadoma tak wielkiego niebezpieczeństwa i stanu w jakim był tata mojego przyjaciela. Zauważyłam rodzinę czekającą aż przywiozą go z badań. Po chwili, zauważyłam jak prowadzi go 3 lekarzy. Delikatnie usadowili go na łóżku i zaczęli przekłuwać żyły. Podbiegłam do niego mocno go przytulając a zarazem czując ukłucie szczęścia, że będzie w porządku. Nie wyglądał, źle wręcz przeciwnie. Lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.-zawsze będziesz moja córko-wyszeptał ledwo słyszalnie. Nie był moim ojciec, jednak ja go tak traktowałam, byłam traktowana jako część rodziny.-teraz już mogę umrzeć- spojrzałam z zaszklonymi oczami na niego, przymknął powieki, a w tym czasie maszyny na których się nie znam zaczęły pika na cały szpital. Lekarze uznali zgon. Serce stanęło. A ja usłyszałam tylko krzyki i wrzaski. Straciłam kontakt ze swiatem. Straciłam świadomość, straciłam cześć duszy, część rodziny...
Autor cytatu: fuckingreality

Obserwujesz go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha

chocolate15 dodano: 26 luty 2012

Obserwujesz go zachowując dystans. Kochasz patrzeć jak się uśmiecha

Panie Boże daj mi taką silną wolę bym mogła siedzieć przy książkach tyle samo czasu co spędzam na fejsie.

zozolandia dodano: 26 luty 2012

Panie Boże daj mi taką silną wolę bym mogła siedzieć przy książkach tyle samo czasu co spędzam na fejsie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć