 |
- mamo, mamo, nalej mi zupy ! - nie mów do
mnie 'mamo' - dlaczego ? - to że sypiam z
Twoim ojcem nie oznacza, że masz do mnie
mówić 'mamo' - a jak mam mówić ? -
normalnie: Andrzej
|
|
 |
18:27 - i choć nie ma takich samych cyferek
to ja i tak o Tobie myślę. i o, kochać też Cię
kocham.
|
|
 |
gdybym mogła podarować Ci tylko jedną
rzecz tego świata, chciałabym dać ci
umiejętność patrzenia moimi oczami. wtedy
zauważyłbyś, jak ważny dla mnie jesteś.
|
|
 |
- czy Ty tego nie widzisz ? - czego ? - tego ,
jak Ona reaguje na Twój uśmiech..
|
|
 |
całe moje zycie ma stoosiemdziesiątpięć
centymetrów wzrostu.
|
|
 |
Mama zawsze powtarzała mi, żebym nigdy
nie kładła się do łóżka zła. Dlatego teraz
siedzę i planuję zemstę .
|
|
 |
móc jeszcze raz usłyszeć dojrzałe "kocham
Cie" z Twoich ust prosto do ucha, leżąc pod
jedną kołdrą i czuć Cię obok siebie.
|
|
 |
Siedziała na parapecie w za dużej szarej
bluzie , paląc papierosa. Upuściła go
niezdarnie .. Papieros wypalił jej w
rajstopach dziurę w kształcie serca.
|
|
 |
"- Jak się czujesz? - Normalnie, jak człowiek po amputacji drugiego człowieka, uwierają mnie bandaże. Słyszysz? Bandaże mi przeszkadzają w oglądaniu rany - Chcesz zobaczyć ranę? - Chcę ją wreszcie wydotykać palcem."M.Siwek
|
|
 |
Wstaję nieznośnie żywa, odbieram, rzucam słuchawką, biorę kolejny łyk, kosz, wychodzę, obieram kierunek nicość, biegnę upadając, krwawiące kolana, porwane rajstopy, nieznośnie kusząca bezinteresowny los, umieram./incalculable/
|
|
 |
Nucę '-Amy czemu masz taką smutną twarz..' i uśmiecham się, bo mogę być wysoko ponad ziemią jeszcze kilka dni, czas pożegnać siebie, Ciebie. Gdyby była wojna byłabym spokojna, nie musiałabym wybierać ani myśleć jak tu żyć, tylko być, ale wojna jest tylko tutaj głęboko pod martwą skórą i pustym wzrokiem '-Amy ściera ścierwo szmata...' kończę./incalculable/
|
|
|
|