 |
Nie ma go,nie ma i nie ma a ja znów sobie nie radzę a przed oczami mam ciągle ten widok.On stojący w kajdankach trzymany przez tych w mundurach.Ohh kurwa przecież to nie miało się tak skończyć,to nie miało tak wyglądać nawet przez moment.Pamiętam jego oczy,najsmutniejsze oczy jakie w życiu dane było mi widzieć a mimo to wciąż pełne miłości,miłości do mnie i troski o to co dalej.Nie wiem gdzie jest nie wiem co robi,nie wiem czy zobaczę go jutro,pojutrze,za trzy miesiące czy za kilka lat ale wiem że tego nie przeżyję ,nie po raz kolejny,to jakies pierdolone fatum nad nami, wez kurwa polej./nacpanaaa
|
|
 |
Niektórze problemy da sie zwalczyć, lecz bywają i te z którymi nic nie mozna zrobic. W tedy trzeba je zaakceptować i dalej żyć .
|
|
 |
"Wyobraź sobie ze go nie ma obok. Potrafiłabys tak żyć? Nie brakowało by ci tych waszych spacerów , klutni o życiu, jak tak czule całował cie w czoło, jak mówił ze cie kocha a przez twoje ciało przechodziły dreszcze bo wypowiedział twoje imię, nie brakowało by ci tego wszystkie? Potrafiła bys sie obudzić i nie sprawdzić telefonu czy napisał ? Mówisz ze juz nie dajesz rady ze chcesz to skończyć, ale zamknij oczy i pomysl sobie ze go nie ma obok i ju nigdy nie bedzie. Boli co ? "
|
|
 |
Nie zadowalaj się namiastką szczęścia, obiecuję, że znajdziesz jego pełnię.
|
|
 |
|
Wiesz, jestem w takim momencie, że nie żałuję. Gdybym nie spróbowała z Tobą, nadal myślałabym, że czekałaby na nas cudowna, wspólna przyszłość. Patrzyłabym na Ciebie sercem, a nie rozumem, czyli właściwie byłbyś bez wad. Nie sparzyłabym się na Tobie tak mocno, więc nadal nie umiałabym trzymać tego zdrowego dystansu. Nie mogę żałować tego co było, bo choć gorzka, to nadal lekcja, prawda? Sam pokazałeś mi, że nie mamy żadnej wspólnej przyszłości, dzięki czemu mogę iść do przodu bez uczucia, że mogłam coś zrobić, ale machnęłam na to ręką. Miałam, straciłam, zdarza się. Właściwie otworzyłeś mi drzwi do tego szczęścia, którego Ty nie mogłeś dać./esperer
|
|
 |
Wiedziałam że będzie trudno, ale niespodziewałam się że aż tak ...
|
|
 |
Tak bardzo się boję że pewnego dnia zapomnisz o mnie ...
|
|
 |
- od dziś każdego dnia bede ci przypominać , jak bardzo cie kocham.
- nie rozumiem, dlaczego ?
- bo boje sie, ze pewnego dnia sie obudzisz i juz nie bedziesz mnie pamietać , nie bedziesz mnie kochać .
- czy da zapomnieć sie o oddychanie?
- nie , tego nie trzeba pamietać jest poprostu nasza cząstka w życiu.
- wiec jak bym mógł zapomnieć o tobie , gdy jesteś dla mnie jak powietrze ... Nie , co ja mowię jesteś ważniejsza niz powietrze
|
|
 |
Tańczyłam ze śmiercią, czułam jej ciepło, to miłe uczucie gdy przykrywala mnie peleryną, stopając po płatkach śniegu czułam jak jej ostrze przebija moje ciało na wylot. Byłam szczęśliwa. Czas sie zatrzymał, kukułka go juz nie wybija. No podłodze został tylko ślad, ze ona tu była, zabrała tą co żyć nienawidziła.
|
|
 |
Święta... są, choinka... jest, prezenty... Są ale zaraz czegoś tu brak... Gdzie jest mój skarb ? ;c
|
|
 |
Weeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeesołych moblowicze :* !
|
|
|
|