głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika elus9417

Co było  nie zniknie nie przeminie z wiatrem  Zakotwiczyło w sercu stało się teatrem  Teatrem wspomnień  których nie da się zapomnieć  Musiałbyś pustkę w sobie straszną mieć .

oncoastofworld dodano: 13 maja 2012

Co było, nie zniknie nie przeminie z wiatrem, Zakotwiczyło w sercu stało się teatrem, Teatrem wspomnień, których nie da się zapomnieć, Musiałbyś pustkę w sobie straszną mieć .

Chciałabym  żebyś nadal był tamtym chłopakiem  który napisał do mnie i żeby to wszystko  co było wróciło. Bardzo tego chcę  ale nie wiele chyba mogę zrobić.

oncoastofworld dodano: 13 maja 2012

Chciałabym, żebyś nadal był tamtym chłopakiem, który napisał do mnie i żeby to wszystko, co było wróciło. Bardzo tego chcę, ale nie wiele chyba mogę zrobić.

Bo słowa nic nie zmienią  a jutro trzeba żyć.

oncoastofworld dodano: 13 maja 2012

Bo słowa nic nie zmienią, a jutro trzeba żyć.

Przepraszam  ale to wszystko już mnie przerasta.

oncoastofworld dodano: 13 maja 2012

Przepraszam, ale to wszystko już mnie przerasta.

I ciężko sobie wmówić  że życie jest próbą  że ktoś ułożył ten plan precyzyjnie.

oncoastofworld dodano: 13 maja 2012

I ciężko sobie wmówić, że życie jest próbą, że ktoś ułożył ten plan precyzyjnie.

Najwyraźniej nie mam siły walczyć o marzenia  albo po prostu życie wykończyło . mnie do końca.

oncoastofworld dodano: 13 maja 2012

Najwyraźniej nie mam siły walczyć o marzenia, albo po prostu życie wykończyło . mnie do końca.

To coś  nad czym nie mamy kontroli  to właśnie jest przeznaczenie.

oncoastofworld dodano: 13 maja 2012

To coś, nad czym nie mamy kontroli, to właśnie jest przeznaczenie.

' kochasz mnie jeszcze troszkę? '   zapytał  wyłaniając się zza miliona notatek  które miały posłużyć mu do zdania kolokwium. ' może troszkę '   odpowiedziałam  nadal czytając podręcznik od historii. ' troszkę? '   spojrzał się na mnie  oburzony. ' no troszkę '   nadal się drażniłam. wstał  podszedł do mnie  po czym wziął na ręce. ' eeejj no  co Ty robisz?! '   krzyknęłam  śmiejąc się. ' musisz ponieść karę '   powiedział  niosąc mnie w stronę łazienki. próbowałam złapać się drzwi od sypialni  ale mi to nie wyszło. szamotanie się też nie pomogło  z racji iż ma z piętnaście razy więcej siły. zaniósł mnie do łazienki  po czym trzymając mnie jedną ręką  drugą odkręcił zimną wodę w prysznicu  po czym wsadził mnie do kabiny. zaczęłam się drżeć  bo woda była lodowata. po sekundzie wciągnęłam Go do siebie  i całując się pod prysznicem w lodowatej wodzie  stwierdziliśmy  że oboje potrzebujemy psychiatry.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 13 maja 2012

' kochasz mnie jeszcze troszkę? ' - zapytał, wyłaniając się zza miliona notatek, które miały posłużyć mu do zdania kolokwium. ' może troszkę ' - odpowiedziałam, nadal czytając podręcznik od historii. ' troszkę? ' - spojrzał się na mnie, oburzony. ' no troszkę ' - nadal się drażniłam. wstał, podszedł do mnie, po czym wziął na ręce. ' eeejj no, co Ty robisz?! ' - krzyknęłam, śmiejąc się. ' musisz ponieść karę ' - powiedział, niosąc mnie w stronę łazienki. próbowałam złapać się drzwi od sypialni, ale mi to nie wyszło. szamotanie się też nie pomogło, z racji iż ma z piętnaście razy więcej siły. zaniósł mnie do łazienki, po czym trzymając mnie jedną ręką, drugą odkręcił zimną wodę w prysznicu, po czym wsadził mnie do kabiny. zaczęłam się drżeć, bo woda była lodowata. po sekundzie wciągnęłam Go do siebie, i całując się pod prysznicem,w lodowatej wodzie, stwierdziliśmy, że oboje potrzebujemy psychiatry. || kissmyshoes

większość ludzi ze starego osiedla patrzy na mnie krzywo. to ci sami  którzy kiedyś liczyli na to  że się potknę. a boli ich jeszcze bardziej to   że tak   potknęłam się  nawet upadłam  ale podniosłam dupę i z gracją i stylem wyszłam na powierzchnie  po to bym zawistnym sukom i niedojebanym typkom opadły kopary.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 13 maja 2012

większość ludzi ze starego osiedla patrzy na mnie krzywo. to ci sami, którzy kiedyś liczyli na to, że się potknę. a boli ich jeszcze bardziej to , że tak - potknęłam się, nawet upadłam, ale podniosłam dupę i z gracją i stylem wyszłam na powierzchnie, po to bym zawistnym sukom i niedojebanym typkom opadły kopary. || kissmyshoes

łysa głowa   bo uwielbiam na niej niebieski fullcap. oczy   bo tak cudownie widać w nich kurwiki. uśmiech   bo tak często jest tak bardzo arogancki  a zarazem najpiękniejszy. ramiona   bo dają mi najlepsze poczucie bezpiczeństwa. dłonie   bo to najczulszy dotyk. brzuch   bo te pięknie wyrobione mięśnie mogę dotykać tylko ja. nogi   bo doskonale wiedzą  gdzie mnie prowadzą. tak  kocham Go całego.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 13 maja 2012

łysa głowa - bo uwielbiam na niej niebieski fullcap. oczy - bo tak cudownie widać w nich kurwiki. uśmiech - bo tak często jest tak bardzo arogancki, a zarazem najpiękniejszy. ramiona - bo dają mi najlepsze poczucie bezpiczeństwa. dłonie - bo to najczulszy dotyk. brzuch - bo te pięknie wyrobione mięśnie mogę dotykać tylko ja. nogi - bo doskonale wiedzą, gdzie mnie prowadzą. tak, kocham Go całego. || kissmyshoes

był niedzielny poranek   jakoś około 5 6. spaliśmy  gdy nagle obudził mnie dziwny syk  który wskazywał na jedno   tłumienie bólu. odwórciłam się w stronę Damiana  który tej nocy był gdzieś na imprezie. spojrzałam na Jego twarz   blada  cała zalana potem. 'co jest kurwa' zapytałam patrząc na Niego. spojrzał na mnie  już prawie nieobecnym wzrokiem. 'nic Niunia śpij'   ledwie wyszeptał.'jesteś najebany jak sam skurwysyn'  wkurwiłam się. zdjęłam z Niego kołdrę  by ogarnąć co jest  i przeraziłam się. cała prawa strona łóżka zalana była krwią która wypływała z Jego boku. patrzyłam na Niego przerażona. 'wstawaj jedziemy na pogotowie' krzyknęłam. nie był w stanie się podnieść.'małe draśnięcie' powiedział po czym usiadł na łóżko powoli wstał  i wyjebał się  odleciał  z bólu.nie mając pojęcia co robić  zadzwoniłam po karetkę byli po chwili zabierając Go na noszach a ja zalana łzami błagałam Boga by ten debil przeżył. tak  wiele razy bałam się że Go stracę   tak na zawsze.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 13 maja 2012

był niedzielny poranek - jakoś około 5-6. spaliśmy, gdy nagle obudził mnie dziwny syk, który wskazywał na jedno - tłumienie bólu. odwórciłam się w stronę Damiana, który tej nocy był gdzieś na imprezie. spojrzałam na Jego twarz - blada, cała zalana potem. 'co jest kurwa'-zapytałam,patrząc na Niego. spojrzał na mnie, już prawie nieobecnym wzrokiem. 'nic Niunia,śpij' - ledwie wyszeptał.'jesteś najebany jak sam skurwysyn'- wkurwiłam się. zdjęłam z Niego kołdrę, by ogarnąć co jest, i przeraziłam się. cała prawa strona łóżka zalana była krwią,która wypływała z Jego boku. patrzyłam na Niego przerażona. 'wstawaj,jedziemy na pogotowie'-krzyknęłam. nie był w stanie się podnieść.'małe draśnięcie'-powiedział,po czym usiadł na łóżko,powoli wstał, i wyjebał się -odleciał, z bólu.nie mając pojęcia co robić, zadzwoniłam po karetkę-byli po chwili,zabierając Go na noszach,a ja zalana łzami,błagałam Boga by ten debil przeżył. tak, wiele razy bałam się,że Go stracę - tak na zawsze. || kissmyshoes

wiele razy przepraszał za krzywe akcje po pijaku. nie jestem w stanie policzyć ile razy rozpierdolił szybę na klatce  czy w aucie   bo się wkurwił. milion razy Jego zapijaczona morda wywoływała moje łzy. setki razy jeździłam z Nim na pogotowie  cała upaćkana w Jego krwi  gdy tylko się napierdalał. wiele razy wprowadzałam Go do domu  bo nie był w stanie wejść o własnych siłach. kilka razy przyjebałam mu z pięści w twarz  za picie. tak wiele razy mówiliśmy sobie też słowa  których nie chcieliśmy słyszeć  a które wywoływała złość i alkohol  który potrafi wypijać litrami. nie  nie jest idealny   żaden facet nie jest.    kissmyshoes

koosmaty dodano: 13 maja 2012

wiele razy przepraszał za krzywe akcje po pijaku. nie jestem w stanie policzyć ile razy rozpierdolił szybę na klatce, czy w aucie - bo się wkurwił. milion razy Jego zapijaczona morda wywoływała moje łzy. setki razy jeździłam z Nim na pogotowie, cała upaćkana w Jego krwi, gdy tylko się napierdalał. wiele razy wprowadzałam Go do domu, bo nie był w stanie wejść o własnych siłach. kilka razy przyjebałam mu z pięści w twarz, za picie. tak wiele razy mówiliśmy sobie też słowa, których nie chcieliśmy słyszeć, a które wywoływała złość i alkohol, który potrafi wypijać litrami. nie, nie jest idealny - żaden facet nie jest. || kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć