 |
chciałabym żeby był , żeby ze mną mieszkał , oglądał telewizje , czekał na śniadanie i obiad i kolacje którą sama przygotuje , i żeby siedząc ze mną na kanapie przed telewizorem czasem się do mnie uśmiechnął, nie chce żeby mnie przytulał bo nie lubie , ale mimo mojego anty nastawiania do bliskości mógłby nawet spać ze mną w jednym łóżku , i mogłabym prać jego rzeczy i ciągle go za coś opierdalać, nawet jak nic złego nie zrobi, lubie tak , i mógłby sobie ślicznie spać teraz za moimi plecami a ja siedziałabym na laptopie i tak pisała właśnie takie głupoty o tym jaka jestem zakochana i jak mi fajnie ,że jest ze mną , i chciałabym z nim chodzić do babci na niedzielne obiady , i kłócić się do której z rodzin idziemy na święta jako pierwszej , i chciałabym mieć z nim wspólny samochód , i ciągle sprzeczać się kto dziś bierze samochód a kto jedzie metrem , i strasznie go kocham od 5-ciu lat niezmiennie , i strasznie za nim tęsknie
|
|
 |
fajnie szukać typa którego nawet imienia nie znam, powodzenia
|
|
 |
Nie, nie jesteśmy pokłócone. Po prostu nie lubię suki.
|
|
 |
i teraz nastąpiło coś czego najbardziej się bałam. olewasz mnie, nie chcesz się spotykać, nie odpisujesz na smsy. nie milcz, powiedz chociaż głupie 'spierdalaj' , będzie łatwiej. / samowystarczalna
|
|
 |
skończyło się, chociaż miało trwać, niech zniknie cały świat, już niepotrzebny mi i tak
|
|
 |
Casting do filmu. Na planie stoi grupka ludzi, podchodzi reżyser i mówi: -Ty, ty i ty... - Jeszcze ja, jeszcze ja! Wyrywa się koleś z tłumu. - Dobra, ty też. Wypierdalać! / kwejk
|
|
 |
ALKO TO NIE BRAT ON RUJNUJE ZAUFANIA
|
|
 |
- żeby cokolwiek u Ciebie zobaczyć potrzeba pensete i lupe - a u Ciebie to mikroskop trzeba. / samowystarczalna
|
|
 |
mam ochotę ryczeć do poduszki jak dziecko, mam ochotę wyć do niej jak mały popierdoleniec, tylko po to, żeby choć na chwilę zrobiło się lepiej. / samowystarczalna
|
|
 |
nie mogę znieść myśli, że prawdopodobnie dziś dowiem się wszystkiego co masz mi do powiedzenia, tak bardzo Cię kocham. boję się, że okłamie Cię i po raz kolejny powiem, że tak nie jest. boje się, że kiedy ode mnie będzie zależało czy masz wyjechać czy nie, ja powiem 'jedź to Twoja szansa' , choć tak naprawdę chciałabym Cię zatrzymać, przytulić i już nigdy więcej nie pozwolić Ci odejść. nie jesteśmy razem, a tak bardzo się kochamy i ranimy równocześnie. jesteśmy pieprzonymi ludźmi, którzy udają, że mają na siebie wyjebane, a tak naprawdę po nocach umieramy z tęsknoty. obydwoje chcemy byc razem i obydwoje tak bardzo się tego boimy. / samowystarczalna
|
|
 |
nie ma nic droższego od przyjaźni...
|
|
|
|