 |
Poznasz mnie po tęsknocie w moich oczach, którą gasi widok Twój.
|
|
 |
Jeżeli o mnie chodzi, to alkohol mnie potrzebuje przecież.
|
|
 |
Warto było Cię spotkać, aby się dowiedzieć, że istnieją takie oczy jak Twoje.
|
|
 |
Uważaj co do siebie mówisz, bo może się okazać że słuchasz.
|
|
 |
być w niebie to są właśnie te chwile.
|
|
 |
Mówię sobie że ostatni raz wchodzę w ten bezsens,
choć w ogóle w to nie wierzę bo dobrze znam siebie.
Liczyć mogę że coś zmienię, to jest może fundamentem,
bo gdy tracisz nadzieje - tracisz powietrze.
|
|
 |
Choć nie wiem ile jeszcze, dostane szans na szczęście.
Może to ostatnia z nich?
Może to już?
Może dziś przestanę się okłamywać, w brodę pluć?
że nie potrzebuje nic od Ciebie, choć chcę Cie tu,
Z Tobą żyć, pozostaje mi tylko liczyć na cud.
|
|
 |
Nie liczę już na Ciebie, bo ode mnie odejdziesz
później czy wcześniej zostawisz z ciemnym sercem.
|
|
 |
gotowa byłabym kupić Pezetowi bukiet róż, za wszystkie tracki jakie ma , które tak zajebiście pomagają mi w życiu.
|
|
 |
Usiądę ci na kolanach, policzę pieprzyki na twarzy i szyi. To nic, że znam ich liczbę tak doskonale
|
|
 |
Przykro mi i nie powstrzymam serca
Tysiąc dni, na które czekam
Tak dużo chwil, żeby wszystkie zapamiętać
Chwilo, czemu nie jesteś wieczna?
|
|
 |
zbyt wiele znaczysz dla mnie...
I tak nie zapomnę,
|
|
|
|