 |
Ja tak naiwnie zatopiony w Tobie jak narkotyk
|
|
 |
Im więcej o nim myślisz, a go nie masz tym szybciej ucieka
|
|
 |
I never want to see you unhappy/Nigdy nie chciałam zobaczyć cię smutnego
I thought you'd want the same for me/Myślałam że chcesz tego samego dla mnie
|
|
 |
I cannot go to the ocean/Nie mogę chodzić nad ocean
I cannot drive the streets at night/Nie mogę jeździć ulicami nocą
I cannot wake up in the morning/Nie mogę budzić się rano
Without you on my mind /Bez myśli o tobie
|
|
 |
znasz ty te stany, po ciemku sam w chacie,
ręce się trzęsą, dreszcze gorączka,
|
|
 |
to są dni, kiedy nie mam sił, świat pęka w pół,
i nikt nie wie kim jestem, dokąd idę, czy jeszcze,
dziś samotny, stoję przed tobą ciągle jeszcze żyje, wierzę i jestem.
|
|
 |
Wiesz nie odejdę, daj chwilę wytchnienia,
chwila nie zmienia twego stanu skupienia,
|
|
 |
Słyszę noc, a dla mnie i wybuchnie dzisiaj wszechświat.
|
|
 |
Za rękę chwyta mnie przestrzeń, nie wiem ile jeszcze sekund,
Trzymając powietrze w ręce, z ciszą na bezdechu.
|
|
 |
Nadal noc, a przez to chyba mi nie będzie przykro,
Niewidzialny cios kieruje serce me w urwisko,
|
|
 |
Noc, a tętno eksploduje ku podstawom świata,
Piękno rujnuje niszcząc ciepło chłodem stali kata.
|
|
 |
Noc i między nami nie jest taka zwykła,
Patrząc oczami na nich nie wiesz czy jest przykra,
|
|
|
|