 |
Chcesz więcej. Chcesz więcej niż ja mogę Tobie dać. Pieprzone więcej. Powiem więcej – więcej nie mam.
|
|
 |
Obiecywałem sobie parę rzeczy, kilka rzeczy pełne niedorzecznych rzeczy, drobnych rzeczy którym wyjdę naprzeciw w przepełnionej rzece niespełnionych obietnic .
|
|
 |
Obiecywałem sobie, że też potrafię dokonać tego czego inni nie potrafią. Milion myśli zalewa białą kartkę , gdy ja zalewam się przez zmrożoną Finlandię .
|
|
 |
Obiecywałem sobie jakoś to będzie, wszystko się ułoży i wróci na swoje miejsce, opadnie kurz który zalega gdzieś jeszcze ale to czas ujawni jakie będą konsekwencje.
|
|
 |
Uderzam ręką w ścianę z całej siły, chociaż nie chce, to lepiej mieć złamaną rękę, niż złamane serce.
|
|
 |
Koloryzuje szare dni, by marzenia przytulić, odcinając się czasem jak dziś - od krzyku ulic ..
|
|
 |
To nie tak miało być, przecież wiesz to, to nie z Nią miałeś żyć tylko ze mną..
|
|
 |
przemoknięte serca miast, i tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem
|
|
 |
Dziękuję, czuję się całkiem znośnie, nawet dobrze, jeszcze tylko papierosek, proszę i określę problem .
|
|
 |
w górę szkło, wypijmy za błędy
|
|
 |
W sumie weekend od pozostałych dni tygodnia różni się tylko tym, że obijam się bez wyrzutów sumienia .
|
|
|
|