 |
Dotarło do mnie że jestem pionkiem, jak samotny żołnierz, sam na obcym froncie,
tysiące takich jak ja, słońce oślepia, nim ono zajdzie, musze swych ludzi zebrać,
nie czekać wydygany na atak wroga, strach wyczekiwaniem zła, musze sam atakować,
nie cofać się, patrząc, na porażki przeszłości, by ktoś ci szepnął kiedyś, elo dzieciak dorośnij!
|
|
 |
Ulicznej poezji szept, zioło z blety lek.
|
|
 |
Prawdziwych przyjaciół na palcach ręki zliczę, oni gdy odejdę zapalą na grobie znicze,
z nimi melanżuję, razem z nimi liczę, o lepszą przyszłość walczę, z nimi fałsz niszczę.
|
|
 |
Paranoiczne wizje, jakby wydarte z medium, samotność daje po dupie ..
|
|
 |
Za każdym razem jak patrzę i wkurwia mnie wszystko, myślę: mówili mi, nie dorastaj za szybko, żyj.
|
|
 |
`Przyrzekam Ci miłość, przyrzekam szacunek, wiem że dobrze robię bo Ty to mój kierunek`
|
|
 |
Tell me why does it hurt so bad ?
|
|
 |
kocham ten twój łobuzerski uśmiech ;))
|
|
 |
i did't eat for three day so i could be lovely
|
|
 |
Tyle jesteś wart, ile płacą za Twą śmierć, ile Twój wróg chce dać za to, żebyś zdechł.
|
|
|
|