|
Wolę prawdę . Nawet jeśli miałaby się wiązać z bólem . | dzyndzelek
|
|
|
Dlaczego wiem, że nie będzie po mojej stronie ? Dlaczego nie mogę już powiedzieć ci wszystkiego ? Dlaczego przestałam ci ufać ? | dzyndzelek
|
|
|
zyję w miejscu , gdzie miłość miesza się z nienawiścią . | dzyndzelek
|
|
|
Najlepsze co możesz zrobić to znaleźć kogoś , kto Cię kocha taką jaka jesteś . W dobrym czy złym nastroju , ładną czy brzydką , jaka byś nie była . Właściwa osoba będzie nadal uważała , że z tyłka świeci ci słońce . Z taką osobą warto być .
|
|
|
Te wspomnienia należały wyłącznie do mnie , nauczyłam się bowiem , że pewne rzeczy należy zachować dla siebie . | dzyndzel
|
|
|
“ Wiem, ze rozstanie boli, ale świat na tym się nie kończy. Wstań, uspokój się, żyj dalej ! ”
|
|
|
Wiesz w co ja wierze ? Wierze w to , że kiedyś otworze swe zaspane oczy i tak po prostu bez niczego się uśmiechnę , a Ty będziesz jednym z tych powodów dla których będę się uśmiechać .
|
|
|
Pierdolę te złe dni i tych ludzi co się do tego przyczynili . dzyndzelek
|
|
|
Nigdy nie zapomnę dobrych wspomnień z udziałem osób z którymi już nie rozmawiam .
|
|
|
Tak blisko siebie , lecz wciąż nie tak jak byśmy chcieli . | dzyndzelek
|
|
|
Raz na jakiś czas w naszym życiu pojawiają się ludzie, po których sprzątamy latami
|
|
|
Czy aż tak złe było to, że chciałam uszczęśliwiać? Chciałam być tylko inna, ważniejsza. Próbowałam doskoczyć do chmur, dotknąć nieba i powiedzieć Ci, że któregoś dnia wybierzemy się w podróż marzeń. To były idealne plany, a zarazem nierealne. Czułam to w swoim ciele - opuszkach palców, skroniach i w dławiącej się szyi. Wspomnienia nie dawały mi odżyć. Wszystko przypominało mi Ciebie. Pustka, ironia, tęsknotka, ból rozszywały mnie jak nic. Nie wiem co robić. Nie ma już nic. Nie będzie przeszłości. Już nie znajdzie się. Wtedy było pięknie. Zmrok przeplatany z nami. Objęcia, te ciepło. Wspólny spacer, szepty. Teraz nic... Głucho, zimno. To gdzieś nikło, ulotniło się nikt nie wie dlaczego. Przecież tak się staraliśmy...
|
|
|
|