 |
oni tylko robią tło, Ty jesteś dla mnie głównym planem. / smacker_
|
|
 |
w sumie byliśmy podobni. jedna pasja, ten sam gust muzyczny, fascynowały nas te same rzeczy i mieliśmy podobne poczucie humoru. łączyło nas jeszcze dużo więcej, ale nigdy uczucie. nie jestem nawet pewna, czy faceci tacy jak on, potrafią cokolwiek czuć. / smacker_
|
|
 |
nigdy wcześniej. nikogo. nie tak bardzo. nie na zawsze. / smacker_
|
|
 |
nie chcę tu być. nie chcę żyć w miejscu, w którym cię nie ma. / smacker_
|
|
 |
prosiłam, abyś był cierpliwy, abyś nie zadawał pytań i po prostu zaufał, że rano znowu będę przy tobie, jak zawsze. cała twoja miłość poszła na marne, a ja musiałam zniknąć, bo sam nie wiedziałeś już, kim do cholery jestem. tylko kto teraz będzie cię kochał ? kto będzie wracał do ciebie, po każdym odejściu ? i kto upadnie za ciebie tak nisko, aby już nigdy się nie podnieść ? / smacker_
|
|
 |
nigdy tak mocno nie chciałam umieć udawać, że wszystko jest już dobrze. nigdy tak bardzo nie chciałam zniknąć. nigdy tak bardzo mi ciebie nie brakowało.. / smacker_
|
|
 |
gratuluję ci, zabiłeś moją wiarę w ludzi, możesz już wyjść. / smacker_
|
|
 |
odejdź. zbyt długo nie umiem już walczyć. / smacker_
|
|
 |
każde wspomnienie o nim odbiera mi dech. czuję, jak serce na chwilę zamiera, gdy ktoś wypowiada jego imię. i umieram wielokrotnie leżąc na podłodze, z nim wciśniętym w moje myśli. / smacker_
|
|
 |
Znowu wraca ten ból. Poranne przebudzenie i brak jego obok. Płacz. Chęć krzyczenia, wyzbycia się wszelkich emocji, które spowodowane są nim oraz jego odejściem. Samotność. Poczucie, że nie mam nikogo. Smak przegranej, bo straciłam wszystko, co miałam. Nie chcę tak dłużej, już tak dłużej nie potrafię. / pepsiak
|
|
|
|