 |
ile miejsca mam jeszcze w głowie, na te wszystkie czarne myśli i surowe sny, którymi karmi się wyobraźnia.
|
|
 |
myślałam, że z roku na rok jest się coraz mniej głupim. myślałam, że łatwiej się zapomina, myślałam, że więcej patrzy się w przyszłość, niż rozdrapuje stare rany, myślałam, że rzadziej się mylimy i że nasze decyzje są bardziej rozsądne, myślałam, że wreszcie z ciebie wyrosłam, myślałam.
|
|
 |
więc ile lat minęło od ostatniej wiosny?
|
|
 |
"są wspomnienia, na marzeniach kurz"
|
|
 |
"możesz wziąć wszystko, tylko zostaw mi sens"
|
|
 |
czy istnieją dusze z góry przeznaczone na potępienie?
|
|
 |
otwieram usta i umieram gdzieś daleko stąd, całkiem sama i chyba mi nawet z tym wygodnie.
|
|
 |
to miłość uczyniła mnie potworem.
|
|
 |
przeszłość macza palce w każdym kolejnym wschodzie słońca.
|
|
 |
blada klatka ciała, a w środku parę grzechów, kilka gorzkich słów, czarnych myśli i śmiertelnych wspomnień.
|
|
 |
kiedyś jeszcze wrócę do domu, wrócę w białych butach, z uśmiechem na ustach i kwiatem we włosach. może nie w wielkim stylu, ale w moim własnym. wrócę, a ty będziesz się dwoił i troił, żeby jeszcze jeden raz spróbować. żeby cię wyciągnąć z tego piekła. nie mam wyjścia, muszę kiedyś wrócić i wrócę, zanim mnie przyniosą.
|
|
 |
gdzie jestem? przecież tutaj mnie nie ma. są tylko moje cierpienia, czarne myśli i zardzewiałe uczucia.
|
|
|
|