 |
ciało w bezwładzie opadło na beton, oddech zastygł na mrozie, źrenice zgasły, jak blady płomień na wietrze, tego właśnie wieczoru, tej właśnie ciemnej i cichej nocy i nawet księżyc nie chciał na to patrzyć.
|
|
 |
być może wiesz, co to ból, ale nie masz pojęcia, jak to jest nie czuć nic. absolutnie nic. mieć w sercu jedną wielką czarną dziurę, która nawet nie ma nawet żadnego wyglądu.
|
|
 |
wszystko, co dotąd chciała wykrztusić zamknęła w sobie. nie była w stanie udzielić już żadnych pytań, żadnych wyjaśnień, żadnych wytłumaczeń. nie oczekiwała też od świata żadnych odpowiedzi. poniosła odpowiedzialność za swoje słowa zamykając je pośród czterech ścian serca. zamykając miłość, szczęście, ból i wszystkie uczucia, które dotychczas towarzyszyły jej w wędrówce. teraz jest pusta. idzie sama i jedynie tęsknota wlecze się za nią, jak zbity pies, nie odstępując jej na krok.
|
|
 |
a kto to wie, czy ja jeszcze kogoś kocham. czy moje serce jeszcze potrafi. wątpliwe, wiesz ?
|
|
 |
a oczy zamiast płakać schną, nie mają już czym.
|
|
 |
wyszłam za wysoko, więc tak nisko upadłam. a może wciąż upadam.
|
|
 |
wiem, że świat się na nim nie kończy, dlatego kurwa przecież się nie zabijam, do chuja, nie ? ale po prostu nie jest "super", "zajebiście", "cudownie" nie jest nawet "dobrze" i ty doskonale wiesz dlaczego, więc proszę, nie pytaj już o to.
|
|
 |
W moich oczach można zobaczyć jak bardzo Mi Go brakuje .
|
|
 |
kocham ten stan, gdy uświadamiam komuś, że jest idiotą, a on jest pewien, że żartuję. | net
|
|
 |
BARCELONA 3:1 ;P lubię to ;*
|
|
|
|