 |
zakopałaś go pod stertą ważnych spraw, tych życiowych i dlatego nie umiesz go słyszeć. ale on mówi, cały czas mówi o to się nie martw, musisz się tylko głęboko wsłuchać, w samą siebie, ale nie w rozum. nie myśl o świecie, o niej, o rodzicach, przyjaciółkach, o nim. szukaj odpowiedzi tylko na jedno pytanie: czego brakuje ci do szczęścia. zamknij oczy, włącz sobie spokojną wolną muzykę, albo inną, jakąś relaksującą, rób coś, co cię relaksuje, uspokaja. i zapomnij o wszystkim i daj się ponieść wyobraźni... zobacz, co przesyła ci umysł, serce, jakie obrazy, jakie marzenia, jakie słowa. zobaczysz, też odnajdziesz swój głos serca.
|
|
 |
kiedy uświadomiłam sobie, że nim to już koniec, to nie mieściła mi się w głowie jedna rzecz. czułam, że nie umiałabym pocałować, przytulić kogoś innego, że nie dałabym rady, że to musi być on, dokładnie on. ale to minie, musisz mi zaufać, to minie. kochana, ciągnij to, jeśli chcesz, ale pamiętaj, nie życzę Ci, żebyś otrząsnęła się pewnego dnia, że jesteś w związku, który w ogóle nie daje Ci szczęścia, tylko męczy.
|
|
 |
bo w końcu po to człowiek je popełnia, żeby się na nich uczyć i przestrzegać innych.
|
|
 |
duszę się przeznaczeniem, które unosi się w powietrzu. czuje się wobec niego taka bezsilna, bezbronna. nic nie zależy ode mnie i ta myśl rozrywa mnie nie pół.
|
|
 |
a każdego wieczoru kładę się spać pełna nadziei jak i ciekawości, kim będę, gdy otworzę oczy. przyzwyczaiłam się już, do zmian, jakie potrafią zajść w moim świecie przez noc, przez sen. wiem, że jestem w stanie przejść ogromną metamorfozę z dnia na dzień, a później, po upływie paru dni wrócić do dawnej postaci. czasem mam ochotę na długi spacer w romantycznych lokach z kartką i ołówkiem, żeby znów coś napisać. innym razem załapuję się na pierwsze lepszy melanż i piję, przeklinając przy tym wszystko, co mnie otacza. czasem jeszcze życzę sobie tylko kieliszek wina, maluję paznokcie, zakładam czerwone szpilki, seksowną bieliznę i dzwonię do niego. innym razem nie chcę robić niczego innego, niż słuchanie muzyki, leżenie w łóżku i picia gorzkiej, zielonej herbaty. mam tyle różnych twarzy, a każde oblicze diametralnie różni się od poprzedniego. jedne zostają ze mną dłużej, inne znikają dzień po dniu. dla każdego mam osobisty wizerunek. ale wciąż nie mogę ustalić, kiedy jestem sobą.
|
|
 |
chyba odczuwam szczęście ,
ciekawe jak długo to jeszcze potrwa .
|
|
 |
Łzy są tuszem z długopisu wylewam je na papier to coś w formie listu.
|
|
 |
Nikomu nie powiem, że Twój głos jest moim ulubionym dźwiękiem.
|
|
 |
|
Chyba każda dziewczyna ma taki moment, gdy chciałaby być taką zimną suką, bez uczuć, ale zwyczajnie nie potrafi, bo ma kurwa za dobre serce.
|
|
 |
nałogowo poprawiam sobie grzywkę. ;D
|
|
 |
.chcąc nie chcąc ide pod prąd nie tracąc ani chwili..
|
|
|
|