 |
Wszystko dla ciebie, jak wiele, może nawet nie wiesz.
|
|
 |
Znów poniedziałek – jak mnie to wkurwia!
|
|
 |
Bo razem nam się zjebał światopogląd, podobno.
|
|
 |
Rzeczywistość to suka, witamy się o świcie.
|
|
 |
Jeśli życie to chwila wykorzystam
tą chwilę, tyle.
|
|
 |
Szanuj swojego ojca, rodzeństwo i matkę.
W tak wielu ciemnych chwilach tylko rodzina jest światłem.
|
|
 |
Byliśmy jak dwa różne płomienie świecy, czaisz?
Ty chcesz ogrzać świat swym ciepłem ja chce go spalić.
|
|
 |
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co?
Zaczęli żyć na odpierdol.
|
|
 |
Niech ta planeta krzyczy, my chwilę pomilczymy.
|
|
 |
Ty możesz nie znać mnie,
ja znam swoją wartość.
|
|
 |
Co mogę powiedzieć? Że kocham, że tęsknię, że znowu to samo, że umieram tysięczny raz z powodu jednego końca i nigdy nie pogodzę się z tym, że Cie straciłam./esperer
|
|
 |
Mówią, że powinnam się jakoś pozbierać. Wiesz w czym problem? Żeby poukładać wszystko w całość musiałabym się cofnąć do tamtych miejsc, które mnie rozsypały i stamtąd brać kolejną część do całej układanki. Nie potrafiłabym znowu być w Twoich ramionach, znowu Cię całować, znowu spędzać wspólne wczasy, poświęcać nawzajem czas, nie potrafiłabym się nie rozsypać ponownie. Uwierz, nieważne ile razy przeżywałabym ten koniec, zawsze będzie bolało tak samo./esperer
|
|
|
|