 |
|
jest tak samo , może tylko trochę smutno i nie mówisz 'dobranoc' i nie mogę przez to usnąć / Huczu .
|
|
 |
|
Tak wygląda nasze życie - nieustannie uciekamy od miłości. Staramy się zapomnieć o osobach, nie dopuszczając do siebie myśli, że może tak naprawdę nie chcemy przestać o nich pamiętać. Szukamy czegokolwiek, co mogłoby pozwolić nam myśleć o czymś innym niż o tej osobie, a to wszystko przez to, że boimy dopuścić do siebie kogoś, kto mógłby zmienić naszą codzienność, kto przeniósłby swoje rzeczy do wspólnego mieszkania, kogo codziennie widywalibyśmy na śniadaniu, obiedzie i kolacji. Spowodowane jest to tym, że kiedyś ktoś zostawił nam głębokie blizny w sercu, które co dzień o sobie przypominają. Po prostu wolimy cierpieć, cierpieć samotnie, zamiast pozwolić komuś wtargnąć w nasz nudne, beznadziejne życie.
|
|
 |
|
robiłam coś w kuchni, gdy nagle poczułam na swoich biodrach Jego ręce. uśmiechnęłam się, nie przerywając wykonywanej czynności. odwrócił mnie w swoję stronę, mierząc wzrokiem z góry na dół. 'stęskniłem się' - wyszeptał, odchylając i tak wydekoltowaną już bluzkę. znacząco się uśmiechnęłam. ' ja też ' - powiedziałam. złapał mnie za pośladki, po czym podsadził na blat, zrzucając z niego wszystkie pierdółki. 'jesteś niemożliwy' - zaśmiałam się. popatrzył na mnie swoim obłędnym wzrokiem, po czym dodał:' nie, napalony', i zaczął całować mnie po szyi, jedną ręką ściągając ze mnie bluzkę, a drugą mocując się z zaprzyjaźnionym już rozporkiem moich ulubionych jeansów. kocham gdy tęskni za mną w taki sposób. / veriolla
|
|
 |
|
złap mnie jeśli potrafisz. dopóki jeszcze nie jest za późno./ mooonii
|
|
 |
|
mija czas a mam wrażenie, że popełniam wiele błędów. tak jakbym powinna lepiej go wykorzystywać. skupić się na ludziach, którzy są naprawdę ważni i prawdziwi./ mooonii
|
|
 |
|
miłość nie istniałaby gdyby mnie czy Ciebie i Ciebie no i jeszcze Ciebie nie było. wybór drugiej osoby jest bardzo trudny, ponieważ musisz liczyć się z tym, że będziesz dzielić z tą osobą swoje życie. / mooonii
|
|
 |
|
nie wierzę już w żadne jego słowo. nie potrzebuję więcej łaski z jego strony. chyba właśnie się usamodzielniłam. / mooonii
|
|
 |
|
upadłam i mogę to potwierdzić. lecz w tej chwili właśnie wstaje i jak anioł otrzymuję skrzydła. rozkładam je i lecę ponad horyzont. wtedy uwierzysz, że dałam sobie radę i oto masz dowód. już nie jestem uzależniona. jestem wolna./ mooonii
|
|
 |
|
nawet jeśli rodzielą nas na setki tysięcy mil i tak sercem będę przy Tobie./ mooonii
|
|
 |
|
Jest mi zajebiście, gdy tak na mnie patrzysz, milczę
|
|
 |
|
Oryginalność trzeba mieć w sobie, a nie na sobie.
|
|
 |
|
i cały czas zadaje sobie pytanie jak wygląda szczęście już wzątpiłam że je kiedyś będe miała [ sexolia ]
|
|
|
|