 |
|
Twoje sztuczne spojrzenie . daruj sobie .
|
|
 |
|
Są piosenki, które porywają do tańca, są piosenki,
przy których mamy ochotę śpiewać.
Ale najlepsze piosenki to te, które przenoszą nas do momentu,
gdy pierwszy raz je słyszeliśmy i jeszcze raz łamią nam serce.
|
|
 |
|
mogłabym modlić się rano i wieczorem. mogłabym bardziej przykładać się do nauki. mogłabym nie palić. mogłabym nie melanżować co weekend. mogłabym zmienić towarzystwo. mogłabym zacząć pić owocową herbatę lub jeść chleb z truskawkowym dżemem. mogłabym w końcu nauczyć się gotować lub umieć zmienić koło w aucie. mogłabym wiele rzeczy, ale po co, skoro one nie sprawią, że On wróci.
|
|
 |
|
wracasz do domu nad ranem. na ustach masz jeszcze smak wódki pomieszany z miętowymi gumami. wchodzisz do domu z podkrążonymi oczami ledwo trzymając się na nogach. omijasz zapłakaną matkę w szlafroku i udajesz się prosto do swojego pokoju. przekręcasz kluczyk i kładziesz się od razu na łóżku nie zdejmując butów. tak wygląda Twój co drugi dzień wakacji? nie. tak wygląda człowiek, który stracił kogoś ważnego. tak wygląda człowiek, który spieprzył wszystko, a teraz nie wie jak to naprawić. to człowiek, który stacza się na dno, aby się poddać .
|
|
 |
|
bywa tak , że najczęściej boli przeszłość . coś , co było i nigdy nie wróci . świadomość tego , że to już koniec .
|
|
 |
|
Właściwie nie boję się nieznanego. Tylko trochę szkoda mi tracić to, co znam.
|
|
 |
|
Ludzie oczekują ode mnie wielu rzeczy,większości nie otrzymują nie da się zaprzeczyć.
|
|
 |
|
Dlaczego? - pytanie, na które zazwyczaj brak odpowiedzi.
|
|
 |
|
- ide sie uczyć z matmy.
- ale żeś pierdolnął jak łysy grzywką o parapet.
|
|
 |
|
należę do tych dziewczyn , które oglądają Tytanica z gorącą czekoladą
w ręku pod kocem. nie kręcą mnie chłopcy z grzywką na bok ubrani w rurki.
nie uważam, że pokazywanie pizdy jest modne. wolę najki od szpilek
i rap od popu. świetlica jest dla mnie całym światem i nie chodzę po galeriach
w celu uzyskania dochodów na prezenty dla bliskich. nie lofciam się
z chłopakiem na fejsbuku i nie zmieniam statusu co dwa dni.
Wolę czarny od różowego i tatuaże od błyszczyka. i wiesz.
to właśnie dlatego mam prawo do uznawania siebie za inną.
|
|
 |
|
czy zawsze 'coś' musi być kosztem 'czegoś' ?
|
|
 |
|
Bo ja jestem alkoholem, którym się upijasz. Jak amfetamina robię tobie
w głowie miraż. Zmieniam nastroje i klimat, i nie możesz mnie powstrzymać.
Uzależniam Cię na dobre, może lepiej nie zaczynać.
|
|
|
|