 |
a idąc chodnikiem ze słuchawkami w uszach, uśmiechała się, a ludzie? ludzie się dziwnie na nią patrzyli.
|
|
 |
Chciałabym stanąć pod prysznicem i zmyć z siebie wszystkie nieprzemyślane decyzję i każdą chorą miłostkę.
|
|
 |
|
dziś rano zorientowałam się, że uśmiecham się bez powodu. później zorientowałam się, że myślę o Tobie.
|
|
 |
Cały czas bez przerwy pisze, że Kocha, więcej razy niż zawsze. to fajnie, ALE chyba coś pił - to źle, bo nie lubisz gdy pije.no i jesteś zła. Nie pisze , że Kocha. to źle, MOŻE już mu nie zależy - zaraz smutek i zmartwienie. tak źle i tak nie dobrze. najlepiej, żeby był obok bo mamy tą pewność. oto nasz kobieca logika./ emilsoon
|
|
 |
Na miliardy ludzi masz tylko garść osób na których możesz polegać.
|
|
 |
ja, ty, oni, bloki, browary, rap w głośnikach. to wszystko i jeszcze więcej znajdziesz pod słowem 'my'.
|
|
 |
Czuję, że z dnia na dzień jest ze mną coraz gorzej, że tracę nad sobą kontrolę i nie potrafię już wytrzymać psychicznie.
|
|
 |
Kiedy wszystko masz na wyciągnięcie ręki, potem, w dorosłym życiu możesz sobie zwyczajnie nie poradzić. Nie będzie już mamy, która będzie kupowała Ci nowe ciuszki, błyszczyki i buciki za kartę kredytową ojca. Nie będzie babci, która dawała za podrobioną piątkę w zeszycie z matematyki. Nie będzie naiwnej koleżanki, która robiła Twoje zadania za bluzkę z zeszłego sezonu. Nie będzie już tak prosto, beztrosko i kolorowo. Dlatego lepiej jest uczyć się od małego prawdziwego życia
|
|
 |
wierzę, że nadzieje taki dzień, kiedy wreszcie pojmiesz, że moje odejście nie było chłamem, spontaniczną i zarazem nieprzemyślaną decyzją, ale jakby deklaracją miłości, tą w której szczęście drugiej osoby stawiasz na własne, w której to właśnie czyjeś życie staje się ważniejsze od własnego. | endoftime.
|
|
 |
Bo najpiękniejsze jest to, że się poznaliśmy .
|
|
 |
- jak Ci tak ze mną źle, to mogłes mnie wtedy z nią zdradzić, może z nią było by Ci lepiej!. - a skąd wiesz, że Cię nie zdradziłem wtedy ? . Zamilkła. Popatrzyła tymi dużymi, zapełniającymi się łzami oczami na niego. On, jego mina, wiedział, że powiedział źle. Lecz, za późno było na cofnięcie, złapał ją, ale wyrwała mu się, uciekła. Usiadł na ławce, głowe schował w ręce. Przecież Ona jest dla niego całym światem ' co mi odbiło, co ja zrobiłem?' powtarzał. na ziemie spadła łza, pierwsza w jego życiu. /emilsoon
|
|
|
|