|
I nie ważne jak bardzo będziesz się zapierać i mówić, że już nie pamiętasz. Zawsze jakaś cząstka Ciebie będzie wspominać, marzyć i tęsknić.
|
|
|
Życie kopie nas po dupie po to,byśmy mieli ją coraz bardziej twardszą na przyszłość.
|
|
|
gdzie jesteś SZCZĘŚCIE? mimo wszystko, nie ma Cię, nie czuje Cię. przyjdź wkońcu, chodź do mnie, czekam.
|
|
|
szczęście i smutek jednocześnie, czuję się jak w zamkniętej klatce, z zamkniętymi problemy i radościami, które nie ujrzą światła dziennego. Wszystko muszę tłumić w sobie, nie mogę porozmawiać nawet z najważniejszymi osobami, nie pozwalają na to problemy z którymi sie borykam. Ta klatka zamyka mnie na ludzi, na najbliższych ludzi.
|
|
|
Temu kto Cię nie szuka, nie zależy na Tobie. Ten kto za Tobą nie tęskni, nie kocha Cię. Przeznaczenie decyduje o tym kto pojawia się w Twoim życiu ale Ty decydujesz kto w nim zostaje. Prawda boli tylko raz. Kłamstwo za każdym razem kiedy je wspominamy. Są trzy rzeczy, które przemijają i nie wracają nigdy więcej: słowa, czas i szanse. Dlatego, ceń tego kto Cię ceni i nie przywiązuj wagi do tych którzy traktują Cię tylko jako jedną z opcji.
|
|
|
|
I mijają godziny, dni, miesiące i z każdą chwilą jest jeszcze dalej, z każdą chwilą tracę po kawałku nadziei, każdego dnia boję się tych kolejnych dni, i tak bardzo chciałabym Go zobaczyć, tak bardzo chciałabym móc przytulić się do Niego, lub chociażby zamienić z Nim kilka zdań. Tak bardzo za Nim tęsknie. /inmyveins
|
|
|
Wstała i wolnym krokiem podeszła do okna. Za szybą płakał deszcz, chodniki, ziemia mokła. Patrzyła w niebo, księżyc swiecił jej na twarz. Nagle łza za łzą zaczeła kapac powoli do kubka po kakao. "Dlaczego tak się stało?" biła się z myślami, wiedziała że to co było nie wróci, to najbardziej bolało. Tęskniła, czuła się samotna. Wzieła nóż który leżał na ziemi, nie wiedziała co robi. Przeciągła sobie delikatnie po dłoni ostrzem. Nie poczuła bólu, nic nie czuła, zobaczyła tylko powoli kapiąco krew na podłoge. Osuneła się po ścianie, spojrzała na dłoń "a to za to że cie kocham" walneła pięscią w kubek. Przymkneła oczy... zasneła na wieki.
|
|
|
Naiwna, przestań marzyć. To już koniec.
|
|
|
Robię smokey eyes i rzucam facetom prześmiewcze spojrzenia, a oni, głupcy, mówią mi potem, jak bardo mnie chcą.
|
|
|
Tamtej nocy czułam się niepotrzebna i wykorzystana jak pusta butelka po wódce zostawiona pod ławką w parku.
|
|
|
Słodkie sny, gorzka rzeczywistość. Przecież nikt nie mówił, że będzie łatwo.
|
|
|
Przez ostatnie miesiące zdecydowanie zbyt dużo przejmuję się, płaczę i przepraszam.
|
|
|
|