 |
nie gadaliśmy od dwóch miesięcy . ty i ja - najlepsi kumple , jak brat i siostra . tak obwiniam cię za zniszczenie naszej przyjaźni - to ty zacząłeś mieć jakieś wonty , zacząłeś mnie wyzywać , tylko po to , żeby zaimponować nowo poznanym laskom . powiedziałam dość . rozpadło się . wszystko . a teraz po dwóch miesiącach wpadamy na siebie na festynie . ty , z kumplami - ja , z kumplami . mierzysz ich wzrokiem - kiedyś byś powiedział , że mam się z nimi nie zadawać . patrzysz na mnie . idealnie odczytuje wyraz twoich oczu - ta cholernie wielka tęsknota . wiem , bo to samo jest u mnie . lekki uśmiech , zwykłe cześć i powrót do swoich znajomych . tak bardzo Cię potrzebuje wiesz .?
|
|
 |
Bywało tak, że po prostu przestawałeś się odzywać. Nie pojawiałeś się w szkole a gdy dzwoniłam wyłączałeś telefon. Pamiętam, że ostatnim razem napisałam Ci ` nie rozumiem o co chodzi. kocham Cię, chcę być z Tobą.! chcesz to wszystko zniszczyć.?` na odpowiedź czekałam ponad pięć godzin. W dłoniach kurczowo ściskałam telefon z nadzieją, że może przeczytałam Twoją wiadomość. W końcu odpisałeś, ciarki przeszły przez całe moje ciało, odczytałam `szczerze.? wszystko mi jedno.`
|
|
 |
` jeśli masz coś do mnie to podejdź, powiedz mi to. możesz krzyczeć na mnie, wyzywać, uderzyć - najwyżej ci oddam. tylko błagam, nie bawmy się w ten cały cyrk i nie udawajmy kurwa, że wszytko jest w porządku. nie potrzebuję więcej fałszu. nie powiem, zajebiście miło jest dowiadywać się niektórych rzeczy od osób trzecich. uczucie porównywalne ze spoliczkowaniem. luźno, przeżyję. dam sobie radę - jak zawsze. ale pamiętaj, jeśli ktokolwiek nabrał mnie swoją grą i został zdemaskowany... cóż pozdro wszystkim sukom .
|
|
 |
` masz magiczny wpływ na mnie. ♥
|
|
 |
-Dlaczego On Cię tak traktuje.? ... tak, jakbyście się nigdy nie znali, jakby nigdy nie mówił jak bardzo Cię Kocha, jakby nigdy nie oddał Ci całego siebie.?
- Oh, On po prostu przestał udawać. To wszystko.
|
|
 |
Dam rade .
Zawsze daje a że chuj z tego wychodzi to już inna sprawa ...
|
|
 |
Zabierz mnie do takiego nieba,gdzie nawet anioły grzeszą.
|
|
 |
- Hahahahahahahahahahhahah....
- Co?
- Nie nic, coś mi się przypomniało
|
|
 |
Czy już nie potrafisz,podejść i od serca przytulić?
|
|
 |
Bo ja Cię kocham i myślę,że w najbliższym czasie się to nie zmieni
|
|
 |
Zamknij oczy,zamknij umysł,zamknij serce. Bądź zimna,przez chwilę,jak On. On,który zamknął oczy na twoją prostą,wielką miłość. On,który zamknął umysł i nie starał się zrozumieć jak jest dla ciebie ważny. On, który zamknął serce dla ciebie.
|
|
|
|