głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ejujztobia

Często najlepszym wyjściem z sytuacji  jest po prostu pogodzenie się z rzeczywistością.   Walka nie ma najmniejszego sensu  gdy ktoś zamiast serca  posiada kamień.

narkomankaa.a dodano: 19 lipca 2012

Często najlepszym wyjściem z sytuacji, jest po prostu pogodzenie się z rzeczywistością. Walka nie ma najmniejszego sensu, gdy ktoś zamiast serca, posiada kamień.

spróbuj ogarnąć ten syf  zwany życiem.

narkomankaa.a dodano: 19 lipca 2012

spróbuj ogarnąć ten syf, zwany życiem.

Idź do tego kwadracika z klamką  to są drzwi. Odetchnij troszeczkę  idź jeszcze kawałek przez ogródek i wypie laj!

narkomankaa.a dodano: 19 lipca 2012

Idź do tego kwadracika z klamką, to są drzwi. Odetchnij troszeczkę, idź jeszcze kawałek przez ogródek i wypie*laj!

walcz  albo olej to wszystko.Sukces zależy od podejścia.

narkomankaa.a dodano: 19 lipca 2012

walcz, albo olej to wszystko.Sukces zależy od podejścia.

Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy  bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję  nie potrzebuję ciepła promieni  czy tego  że znów będzie na parę chwil  by o zachodzie niepostrzeżenie stąd zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro  definicji szczęścia czy sprostowań uczuć  nie potrzebuję niczego  bo dziś  tak naprawdę nie mam już nic.   Endoftime.

endoftime dodano: 19 lipca 2012

Nie chcę wierzyć w słońce tuż po burzy, bo nadzwyczajnie go nie potrzebuję, nie potrzebuję ciepła promieni, czy tego, że znów będzie na parę chwil, by o zachodzie niepostrzeżenie stąd zniknąć. Nie potrzebuję nadziei na lepsze jutro, definicji szczęścia czy sprostowań uczuć, nie potrzebuję niczego, bo dziś, tak naprawdę nie mam już nic. / Endoftime.

Skłamałabym powiedziawszy  że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni  gdy jest w każdej godzinie i takie godziny  gdy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapię się również na tym  że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie  choć wiem  że to nie możliwe  abym ją w nim znalazła...ale nie mogę się powstrzymać  to jest silniejsze ode mnie. Nadal przyciskam twarz do brudnej szyby i nadal wilgotnieją mi oczy  kiedy  przypadkiem  przejeżdżam obok miejsc gdzie razem spędzaliśmy czas. Najbardziej bolą drobiazgi  gdy dobiegają do mnie dźwięki piosenki  której razem słuchamy  gdy ktoś wymieni tytuł filmu  o którym rozmawialiśmy  gdy poczuję zapach perfum  w które ubierałam się na nasze spotkania  gdy gdzieś usłyszę jego imię  wciąż tak bliskie i ukochane..  shinella

shinella dodano: 19 lipca 2012

Skłamałabym powiedziawszy, że o nim nie myślę. Myślę. Czasami są takie dni, gdy jest w każdej godzinie i takie godziny, gdy jest w każdej minucie. Ciągle zasypiam i budzę się z jego imieniem na moich ustach. Często łapię się również na tym, że wypatruję jego twarzy w ulicznym tłumie, choć wiem, że to nie możliwe, abym ją w nim znalazła...ale nie mogę się powstrzymać, to jest silniejsze ode mnie. Nadal przyciskam twarz do brudnej szyby i nadal wilgotnieją mi oczy, kiedy "przypadkiem" przejeżdżam obok miejsc gdzie razem spędzaliśmy czas. Najbardziej bolą drobiazgi, gdy dobiegają do mnie dźwięki piosenki, której razem słuchamy, gdy ktoś wymieni tytuł filmu, o którym rozmawialiśmy, gdy poczuję zapach perfum, w które ubierałam się na nasze spotkania, gdy gdzieś usłyszę jego imię, wciąż tak bliskie i ukochane..//shinella

I kiedyś zobaczysz  że to jednak miało sens .  shinella

shinella dodano: 19 lipca 2012

I kiedyś zobaczysz, że to jednak miało sens ./ shinella

chcę zatrzasnąć się w pokoju bez okien  krzyczeć ze strachu  płakać jak najgłośniej do czterech ścian  wierząc w to  że i tak nikt mnie nie usłyszy. chcę  bardzo chcę  żeby bolało. poflirtuję ze śmiercią. pobawię się w autodestrukcję  powolne umieranie.   ??

shinella dodano: 19 lipca 2012

chcę zatrzasnąć się w pokoju bez okien, krzyczeć ze strachu, płakać jak najgłośniej do czterech ścian, wierząc w to, że i tak nikt mnie nie usłyszy. chcę, bardzo chcę, żeby bolało. poflirtuję ze śmiercią. pobawię się w autodestrukcję, powolne umieranie. / ??

Idąc ulicą wciąż wyobrażam sobie setki sytuacji  w których mogłabym Cię za chwilę spotkać. Co powinnam powiedzieć  co zrobić  jak spojrzeć i jak bardzo udawać  że już o Tobie zapomniałam. A gdy się już spotykamy  serce przyśpiesza  brakuje tchu i mimowolnie spuszczam głowę w dół. Tak po prostu nie mogę powstrzymać się od szczerego uśmiechu  gdy Cię widzę.  shinella

shinella dodano: 19 lipca 2012

Idąc ulicą wciąż wyobrażam sobie setki sytuacji, w których mogłabym Cię za chwilę spotkać. Co powinnam powiedzieć, co zrobić, jak spojrzeć i jak bardzo udawać, że już o Tobie zapomniałam. A gdy się już spotykamy, serce przyśpiesza, brakuje tchu i mimowolnie spuszczam głowę w dół. Tak po prostu nie mogę powstrzymać się od szczerego uśmiechu, gdy Cię widzę./ shinella

Jeśli ktoś zada Ci cierpienie  wiedz  że najlepszą zemstą jest przebaczenie   shinella

shinella dodano: 19 lipca 2012

Jeśli ktoś zada Ci cierpienie, wiedz, że najlepszą zemstą jest przebaczenie/ shinella

Dzisiaj jego urodziny. Kochanie mogę tak jeszcze mówić? Wiesz czego ci życzę? Życzę ci tego wszystkiego czego ja nigdy nie dostałam od Ciebie  a więc szczerej miłości i dni bez lęku o ukochaną osobę. Chcę żebyś był szczęśliwy  kurewsko szczęśliwy chociaż ja nie jestem. Sto lat  żeby Ci wystarczyło zrozumieć i naprawić swoje błędy  a potem zacząć nowe życie. Chcę tylko żebyś zrozumiał  że jest coś poza imprezami i wódką  jakiś drugi człowiek  jakieś uczucia  trzeźwy świat. Chociaż Twoje święto jest w prima aprilis musisz wiedzieć że moje relacje z Tobą nigdy żartem nie były. Kochałam cię pomimo i wbrew. Wszystkiego najlepszego.  esperer

shinella dodano: 19 lipca 2012

Dzisiaj jego urodziny. Kochanie,mogę tak jeszcze mówić? Wiesz czego ci życzę? Życzę ci tego wszystkiego czego ja nigdy nie dostałam od Ciebie, a więc szczerej miłości i dni bez lęku o ukochaną osobę. Chcę żebyś był szczęśliwy, kurewsko szczęśliwy chociaż ja nie jestem. Sto lat, żeby Ci wystarczyło zrozumieć i naprawić swoje błędy ,a potem zacząć nowe życie. Chcę tylko żebyś zrozumiał, że jest coś poza imprezami i wódką, jakiś drugi człowiek, jakieś uczucia, trzeźwy świat. Chociaż Twoje święto jest w prima aprilis musisz wiedzieć,że moje relacje z Tobą nigdy żartem nie były. Kochałam cię pomimo i wbrew. Wszystkiego najlepszego. /esperer

witam kolejny szary dzień  w którym tak ciężko przebrnąć dwadzieścia cztery godziny  gdy każda minuta wlecze się  a wskazówki zegara przestają tykać  gdy myślami błądzę w marzeniach głupio wierząc  że szczęście odnajdzie do mnie drogę. bo trudno przejść z nieszczerym uśmiechem przez coś co inni ludzie nazywają  życiem .  rap jest jeden

rap_jest_jeden dodano: 18 lipca 2012

witam kolejny szary dzień, w którym tak ciężko przebrnąć dwadzieścia cztery godziny, gdy każda minuta wlecze się, a wskazówki zegara przestają tykać, gdy myślami błądzę w marzeniach głupio wierząc, że szczęście odnajdzie do mnie drogę. bo trudno przejść z nieszczerym uśmiechem przez coś co inni ludzie nazywają "życiem". /rap_jest_jeden

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć