 |
I wiesz lubię czasami obejrzeć dobry mecz , wtulona w swojego chłopaka w towarzystwie ziomków zajadając się popcornem i popijając whisky. Lubię zagrać na wuefie w siatkówkę z chłopakami i po każdym zdobytym punkcie śpiewać z nimi 'nossa nossa' i tańczyć do tego ten charakterystyczny taniec. Lubię też wskoczyć w szeroki dres i wyjść pobujać się po osiedlu a później usiąść na ławce i wypić piwo. Lubię być nieidealna i wiesz dobrze mi z tym , cholernie dobrze / nacpanaaa
|
|
 |
Mama nie wchodzi do mojego pokoju i w sumie dobrze , raczej na pewno nie spodobałoby się jej to co mogłaby tam zobaczyć / nacpanaaa
|
|
 |
Cmentarz. Cmentarz otoczony wysokim żelaznym płotem porośniętym bluszczem. Cmentarz w moim umyśle. Rośnie tu trawa. Są drzewa (głównie wierzby) , jest mgła, są krzewy dzikiej róży i fioletowe, więdnące kwiaty. Są i groby. Znajdziesz tu te stare, zapomniane, zaniedbane, ale także te nowe, które są odwiedzane kilka razy dziennie. Stoją przy nich ławeczki, żeby można było dłużej przy nich wytrzymać. Codziennie tu siadam. Spędzam z tymi nagrobkami kilka godzin każdego dnia. Wspominam tu. Ludzi, zdarzenia, uniesienia i fascynacje, a także rozczarowania, bóle i łzy. Pod kamiennymi płytami spoczywają ludzie. Tak, ludzie. Nie ich wspomnienia, nie moje złamane marzenia. Ludzie, prawdziwi ludzie z krwi i kości. Na ten cmentarz trafiają ci, którzy wykreślili się z mojego życia. Chcieli zniknąć –zniknęli. Ale nie potrafię pozwolić im odejść. Nie umiem zostawić ich w spokoju. Gdybym umiała, spaliłabym ich ciała, a nie, stawiała marmurowe nagrobki z wielkimi zdjęciami.
|
|
 |
Przecież ja tam nie wrócę. Nie ma mowy. Ja naprawdę nie dam rady. Nie mam siły wstawać z łóżka, a co dopiero ścierać się ze szkołą. Jeszcze trzeba tyle zaliczyć, tak mnóstwo do zrobienia, a ja nie mam siły, tak po prostu. Skupić się na czymś? To niemożliwe. Wszystko mnie rozprasza. Chciałabym dorównać do mojego poziomu, żebym mogła stwierdzić, że nie jestem aż tak żałosna jak mi się wydaje. Ale nie dam rady. To nie tak, że sobie wmawiam. Potrafię racjonalnie ocenić swoją wartość i inteligencję. Których aktualnie nie ma w ogóle.
|
|
 |
znane nazwisko , nie zrobi z Ciebie znanego człowieka
|
|
 |
Sprawiłam przyjemność moim rodzicom , moimi ocenami .Sprawiłam przyjemność mojemu byłemu chłopakowi gdy pojawiłam się na jego urodzinach w czerwonej obcisłej sukience.Sprawiłam przyjaciółce przyjemność gdy przyszłam do niej w środku nocy z czekoladą mówiąc - przetrwamy to razem. Ale kiedy ktoś mi sprawi przyjemność?
|
|
 |
Na przerwie uciekłam do toalety w szkole. Skuliłam się pod ścianą , łzy same poleciały , myśli znów zaczeły krążyć mi po głowie, ledwo chwytałam powietrze , łzy rozmazały mój makijaż , nagle pojawiły się dziewczyny z mojej klasy , każda udawała zainteresowaną moim stanem zaczeły sie pytania - czy mogę Ci pomóc? - co się dzieje? a ja tylko się uśmiechnełam i powiedziałam - no co wy gadacie , ćwiczyłam do roli wiecie u nas w szkole ma być przedstawienie i muszę być przekonująca.
|
|
 |
znów zaczęłam nałogowo palić , pić , ciąć się i ćpać. Potrzebuję pomocy. Ale ludzie to egoiści nie dostrzegają tego ,że mam sztuczny uśmiech , że mam dojśc pomagania innym swoimi marnymi radami , bo mi samej świat się zawalił.
|
|
 |
Co to znaczy: „prawdziwe”? Jak możesz zdefiniować „rzeczywistość”? Jeśli mówisz o tym, co możesz poczuć, co możesz powąchać, spróbować lub zobaczyć, to rzeczywistość jest tylko elektrycznymi impulsami interpretowanymi przez twój mózg.
|
|
 |
Jeśli chcesz wiedzieć jaka będzie przyszłość, wyobraź sobie but depczący ludzką twarz. Wiecznie
|
|
 |
i uważaj skurwielu, by nie dowiedziała się całej prawdy. /retrospekcyjna
|
|
|
|